Trener przygotowania fizycznego, Damian Zawierucha oraz fizjoterapeuta, Daniel Gajda, odchodzą z GKS-u Jastrzębie.

Damian Zawierucha pracował w GKS-ie Jastrzębie od lutego 2014 roku. Dołączył do klubu w momencie, gdy występowaliśmy w IV lidze i przebył z drużyną drogę aż do zaplecza ekstraklasy. Teraz żegna się z GKS-em z powodów osobistych.

- To była najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Po ponad pięciu latach współpracy muszę odejść. Chciałbym wszystkim członkom rodziny GKS-u podziękować za wszystkie wspaniałe chwile w moim życiu. Dziękuję za zaufanie, wyrozumiałość przez wszystkie lata oraz za możliwość ciągłego rozwoju. Czas w GKS-ie był wyjątkowy, podobnie jak wszystkie osoby, z którymi miałem możliwość współpracować. Dziękuję prezesom, sztabowi szkoleniowemu, zawodnikom, pracownikom, a także kibicom. Życie często wymaga od nas trudnych wyborów. Rodzinie GKS-u poświęciłem mnóstwo czasu, ale teraz czas na skupienie się na mojej - mówi na zakończenie pracy w GKS-ie „Zawi”.

Dziękujemy Damianowi za całą pracę, wysiłek i trud jaki włożył w wykonywanie swoich obowiązków przez te wszystkie lata. Życzymy powodzenia w życiu prywatnym i dalszej karierze zawodowej!

Współpracę z klubem kończy także fizjoterapeuta, Daniel Gajda. W jego miejsce na stałe zatrudniony został 30-letni Szymon Kaźmierczak, którego serdecznie witamy w klubie!

- Pracowałem w trzecioligowej Przyszłości Rogów, a w ostatnim czasie w Fortecy Świerklany, gdzie trenerem jest Wojciech Dzierżenga. Sam przez jedenaście lat grałem w piłkę w zespołach młodzieżowych Odry Wodzisław, więc znam smak szatni piłkarskiej. Co ciekawe, to właśnie tam miałem okazję poznać trenera Jarosława Skrobacza. Przez 4 lata pracowałem też w poradni ortopedycznej, gdzie miałem kontakt z pacjentami ortopedycznymi, bólowymi i ambulatoryjnymi. Na co dzień w dalszym ciągu uprawiam sporty. Biegam i amatorsko gram w piłkę. Posiadam też Międzynarodowy Certyfikat Medycyny Ortopedycznej. Teraz podejmuję pracę w GKS-ie, z czego bardzo się cieszę - mówi  nasz nowy fizjoterapeuta.