AKTUALNOŚCI

Grzegorz Drazik: Remisy trzeba szanować


- Wiadomo, że lepsza jest wygrana niż remis, ale na koniec sezonu nawet te zremisowane mecze będą miały spore znaczenie, dlatego trzeba je szanować – mówi w rozmowie z gksjastrzebie.com bramkarz GKS-u, Grzegorz Drazik.



Po czterech meczach bez zwycięstwa pojawiło się w drużynie coś na kształt presji?
- Wydaje mi się, że nie, tym bardziej, że na koncie mieliśmy i cały czas mamy tylko jedną porażkę. Wiadomo, że lepsza jest wygrana niż remis, ale na koniec sezonu nawet te zremisowane mecze będą miały spore znaczenie, dlatego trzeba je szanować. Na pewno czekaliśmy na to drugie zwycięstwo, które w końcu przyszło z Opolem. Troszkę się tego meczu obawialiśmy, bo wiadomo, że nastąpiła zmiana trenera, wtedy zespół się bardziej motywuje. Odra chciała się w meczu z nami przełamać, ale się nie daliśmy, zdobyliśmy komplet punktów przy okazji grając na zero z tyłu i to na pewno cieszy.

Widać jednak, choćby po Waszym zachowaniu na treningach, gdzie jest więcej swobody, luzu, że pojawiła się ulga po wygranej z Odrą.
- Zgadza się. Tym bardziej, że patrząc w tabelę, gdybyśmy tego spotkania nie wygrali, to większość zespołów trochę by nam już odjechała, a tak mamy ciągle kontakt z górą tabeli. Każdy z zespołów na jesień na pewno chce zdobyć jak najwięcej punktów, bo mecze rewanżowe na wiosnę z reguły są trudniejsze, jest ich też trochę mniej niż na jesień. Wszyscy są maksymalnie zaangażowani i chcą zdobywać punkty.

Jeśli chodzi o Ciebie, to bywały chyba trudniejsze mecze niż z Odrą, bo nie miałeś zbyt dużo pracy.
- Takie mecze są dla bramkarzy trudne, gdzie przez większość czasu nic się nie dzieje, a tu nagle zespół odda jeden, dwa strzały i zawsze coś się może wydarzyć. Byłem w tym meczu jednak bardzo skoncentrowany i faktycznie, nie było za dużo pracy, ale to jest zasługa całego zespołu, począwszy od napastników, bo to od nich zaczyna się obrona.

Jako drużyna tylko dwukrotnie zagraliśmy na zero z tyłu. Mogło być tych czystych kont więcej?
- Mogło. W Radomiu straciliśmy bramki na własne życzenie, przy tym niefortunny rzut karny, podobnie było z Wartą, gdzie zabrakło troszkę komunikacji straciliśmy gola z rzutu karnego. To już jest historia i teraz najważniejsze jest to, aby punktować w kolejnych meczach.

Mamy w klubie dwie legendy ekstraklasy, czyli Jana Wosia i Mariusza Pawełka. Jak układa się współpraca z Twoim rywalem o miejsce w składzie?
- Powiem szczerze, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Mariusz jest bardzo pozytywną i pracowitą osobą, dużo podpowiada, motywuje do pracy. Współpraca wygląda bardzo dobrze. Mariusz bardzo ciężko pracuje i w pozytywny sposób naciska na mnie, a co za tym idzie ja również w każdym treningu muszę dawać z siebie 100%, przez co moja dyspozycja w ostatnich meczach jest dobra. To jest dla całego zespołu bardzo budujące.

W poprzednim sezonie mieliśmy dużo remisów, bo aż 12, teraz też w tym aspekcie jesteśmy liderem, bo czterokrotnie zremisowaliśmy. Trener Skrobacz często powtarza, że jeśli nie możesz meczu wygrać, to przynajmniej go zremisuj.
- Szkoda remisów z Bełchatowem i Radomiakiem, bo niewiele brakowało, żeby te zwycięstwa dociągnąć do końca, bo traciliśmy bramki w ostatnich kilkunastu minutach i to może trochę boleć. Tego już jednak nie odwrócimy. Te remisy są jednak cenne, a my musimy ciężko trenować i na pewno coś pozytywnego się z tego urodzi.

Jakie nastawienie przed Sandecją? Bo wspomnienia z poprzedniego mamy chyba dobre – na wyjeździe remis, u siebie najwyższe zwycięstwo w całym sezonie.
- Na pewno nie możemy obawiać się tego meczu. Musimy wyjść zdeterminowani, grać swoje i być pewnym siebie, ale mieć też szacunek do przeciwnika. Tego meczu z wiosny, wygranego 5:0, nie powinniśmy za bardzo brać pod uwagę. To był ostatni mecz, wszystko było już praktycznie jasne, a dodatkowo zespół z Nowego Sącza przechodził małe problemy. Teraz to jest inny zespół. Przepis na to spotkanie jest bardzo prosty - musimy zagrać bezbłędnie i strzelić o jedną bramkę więcej od rywali.

Ostatnie w GKS TV

Image
Adres:  ul. Harcerska 14b, 44-335 Jastrzębie Zdrój
E-mail: biuro@gksjastrzebie.com
Nr telefonu: (32) 732 72 05
Nr faxu: (32) 441 64 66
Santander Consumer Bank 28 1090 2011 0000 0001 2159 1232
KRS: 0000379287   NIP: 633 221 99 67   REGON: 24 18 83 493
Wszelkie prawa zastrzeżone | All rights reserved © 2024 K.S. GKS 1962 Jastrzębie.
Projekt i realizacja Ahoj! Jastrzębie