Filip Karmański: Odpowiada mi styl gry GKS-u
Filip Karmański we wtorek został nowym zawodnikiem GKS-u Jastrzębie. 22-letni pomocnik podzielił się z nami swoimi wrażeniami i opiniami tuż po podpisaniu kontraktu.
- Aklimatyzacja przebiegła bardzo dobrze. Mogę powiedzieć, że szatnia jest bardzo rodzinna, podobnie jak to miało miejsce w moim poprzednim klubie, czyli Błękitnych Stargard. Nie było żadnych problemów z wejściem do szatni i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.
- Zagrałem sporo meczów w II lidze, bo prawie sto i w związku z tym sam od siebie będę sporo wymagał. Po trzech i pół roku spędzonych w drugiej lidze stwierdziłem, że trzeba zrobić kolejny krok do przodu, dlatego zdecydowałem się na transfer do GKS-u Jastrzębie. Chcę udowodnić swoją wartość na wyższym poziomie, jakim jest zaplecze ekstraklasy.
- Były co prawda rozmowy z innymi klubami, ale to, co między innymi przemawiało za GKS-em Jastrzębie, to fakt, że trener Skrobacz preferuje ofensywny styl gry, chce grać w piłkę, co bardzo mi odpowiada i dlatego zdecydowałem się właśnie na takich ruch.
- Jakim jestem typem zawodnika? Na pewno bardzo wybieganym i bardzo charakternym, a kibice mogą być pewni, że na boisku w żadnej sytuacji nie będę odstawiał nogi. Jeśli chodzi o sporą liczbę żółtych kartek, to brały się one właśnie z mojej charakterności oraz żądzy wygranej, co czasami przekładało się na niepotrzebne nerwy.
- Nie obawiam się przenosin z północy na południe Polski, bo już od gimnazjum jestem poza domem. Mieszkałem w bursach w różnych miastach, więc jeśli o to chodzi, to z mojej strony zero obaw. Jestem przekonany, że będzie dobrze.
- Moim celem na najbliższe miesiące jest przede wszystkim zagrać jak najwięcej minut w lidze. A na koniec może cieszyć się z awansu do Ekstraklasy z GKS-em Jastrzębie?