Kamil Szymura po meczu z Wartą Poznań
Po środowym spotkaniu z Wartą Poznań, wygranym przez gości 2:1, przed kamerami Polsatu Sport stanął kapitan GKS-u Jastrzębie, Kamil Szymura. Oto, co powiedział nasz obrońca.
- Czy to był dziwny mecz, to nie wiem. Myślę, że dobrze weszliśmy w to spotkanie, bo już w pierwszej akcji kilkoma podaniami doszliśmy w pole karne Warty Poznań. Później straciliśmy gola na 0:1 z karnego, ale strzeliliśmy bramkę wyrównującą przed zejściem do szatni. Wydawało mi się, że po przerwie również dobrze weszliśmy w mecz. Może mało było klarownych sytuacji, były między nami za duże odległości. Mieliśmy też mnóstwo stałych fragmentów i musimy choćby jeden taki stały fragment zamienić na bramkę, bo na pewno grałoby nam się dużo łatwiej.
- Na pewno w trakcie meczu nie myślimy o sytuacji, jaka jest w naszym mieście w związku z pandemią, chociaż wiadomo, że wielu z nas ma w rodzinie górników. My jednak jesteśmy po testach, robimy to, co kochamy, czyli trenujemy, gramy mecze i jak już się wychodzi na murawę to w ogóle nie myśli się o tej sytuacji, to jest z tyłu głowy.
- Dzisiaj schodzimy z boiska przegrani, ale na szczęście mamy ten handicap, że w niedzielę możemy się zrewanżować, bo jedziemy do Opola. Na pewno będzie to kolejny ciężki mecz, jak każdy w tej lidze. Teraz musimy się szybko zregenerować, zrobić lekki rozruch i jedziemy na Odrę po to, żeby się zrewanżować za dzisiejszą porażkę.