Paweł Ściebura przed meczem z Arką
Przed inauguracyjnym spotkaniem z Arką Gdynia trener Paweł Ściebura opowiedział m.in. o okresie przygotowawczym, nowych zawodnikach i inauguracyjnym meczu, który rozegramy w Wodzisławiu Śląskim. Zapraszamy na wypowiedź.
- Zwycięstwo ze Stomilem na pewno nas podbudowało i jest to powiew optymizmu. Zwycięstwo po takiej serii bez wygranej, jaka nam się przytrafiła, na pewno cieszy, szczególnie, że był to mecz o stawkę rozgrywany na trudnym terenie.
- Okres przygotowawczy, który był krótki, przepracowaliśmy bardzo mocno. Myślę, że w dużej mierze udało się osiągnąć to, co sobie zaplanowaliśmy. Co prawda podczas meczu z GKS-em Katowice było widać, że zespół jest po bardzo ciężkich treningach i po porażce 1:5 była nutka niepewności, ale po kolejnym tygodniu okazało się, że plan treningowy, który sobie założyliśmy, idzie w dobrym kierunku.
- Nowych zawodników oceniam bardzo pozytywnie. Już w Olsztynie zagrało trzech nowych graczy, czyli Bondarenko, Feruga i Rumin, i każdy z nich zaprezentował się poprawnie. W dodatku do składu wrócił Adam Wolniewicz, który praktycznie przez rok nie grał w piłkę i jego występ również oceniam dobrze. To jest pozytywny sygnał pod kątem tego, kogo zatrudniliśmy.
- Na mecz z Arką mamy przygotowany plan, który będziemy musieli realizować, a do tego potrzebna będzie konsekwencja i pełna koncentracja. Jeśli tak będzie, jeśli będziemy zdeterminowani, to będzie dobrze.
- Staramy się nie myśleć o tym, że ten mecz domowy tak naprawdę nie będzie rozgrywany w domu. Mecz u siebie to jednak mecz u siebie. Własny stadion, wsparcie kibiców, pewne rytuały, które ma się na własnym obiekcie, są bardzo pomocne. Jesteśmy jednak w takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy i musimy sobie z tym radzić, bo nie mamy na to żadnego wpływu.