[RELACJA] GKS Jastrzębie 0-1 Widzew Łódź
W meczu 5. kolejki Fortuna 1 Ligi przegrywamy w Łodzi z Widzewem 0:1. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył w 37. minucie meczu Mateusz Możdżeń.
Pierwsi w tym spotkaniu dogodną okazję stworzyli sobie łodzianie. W 2. minucie z kilkunastu metrów groźnie uderzał Fundambu, lecz Drazik nie dał się zaskoczyć. W kolejnych minutach nasz zespół egzekwował kilka stałych fragmentów gry, z których jednak nie było zagrożenia. W 21. minucie kontrę Widzewa zakończył niepilnowany na szesnastym metrze Możdżeń, ale trafił prosto w naszego golkipera. W odpowiedzi sprytnie z rzutu wolnego, tuż przy słupku, uderzył Feruga. Mleczko zdołał jednak w porę zareagować. Kilka minut później w polu karnym znalazł się Ali, lecz w ostatniej chwili został zatrzymany przez defensywę Widzewa.
Podczas pierwszej połowy kilkukrotnie nad stadionem przechodziła duża ulewa, która utrudniała zawodnikom obu drużyn utrzymanie równowagi. Lepiej w tych warunkach radzili sobie jednak, szczególnie w ofensywie, nasi rywale. W 31. minucie Drazik obronił uderzenie głową Fundambu z siedmiu metrów, ale sześć minut później był już bezradny. Ładną akcję Widzewa skutecznie sfinalizował Możdżeń i na przerwę Widzew schodził z jednobramkowym prowadzeniem.
Tuż po wznowieniu drugiej połowy futbolówka po raz drugi wpadła do naszej bramki. Sędzia jednak tego trafienia nie zaliczył z powodu pozycji spalonej Nowaka. Chwilę później z rzutu wolnego z ostrego kąta niecelnie uderzał Feruga, a w 52. minucie dobrą interwencją po uderzeniu Fundambu popisał się Drazik. W 60. minucie na bramkę Widzewa uderzał wprowadzony kilka minut wcześniej Apolinarski, dla którego był to debiut w naszym zespole, ale Mleczko nie był zmuszony do interwencji. Pięć minut później w jednej akcji kilkukrotnie zakotłowało się w naszym polu karnym, jednak bez celnego strzału na bramkę Drazika.
W 74. minucie po dłuższej nieobecności pod bramką Widzewa naszą akcję strzałem, niestety niecelnym, zakończył Skórecki. W odpowiedzi nad bramką Drazika uderzał Fundambu. Końcówka spotkania to w dużej mierze gra w środku pola. Nasz zespół mimo niekorzystnego wyniku nie był w stanie groźniej zaatakować i zagrozić bramce Mleczki. Ostatecznie notujemy piątą z rzędu porażkę, a o pierwsze w tym sezonie punkty powalczymy w najbliższą środę, kiedy zmierzymy się na wyjeździe z Puszczą Niepołomice.
25 września, Łódź, godz. 17:40
GKS Jastrzębie - Widzew Łódź 0:1 (0:1)
0:1 - Mateusz Możdżeń 37’
GKS Jastrzębie: Grzegorz Drazik - Mateusz Bondarenko, Szymon Zalewski, Patryk Skórecki (84. Wojciech Łaski), Farid Ali (54. Jakub Apolinarski), Dominik Kulawiak, Daniel Feruga (k), Marek Mróz (54. Kamil Jadach), Michał Rutkowski, Łukasz Zejdler (90. Filip Karmański), Daniel Rumin.
Widzew Łódź: Miłosz Mleczko - Filip Becht, Marcin Robak (77. Karol Czubak), Krystian Nowak, Patryk Mucha, Dominik Kun (82. Michael Ameyaw), Łukasz Kosakiewicz, Daniel Tanżyna, Mateusz Możdżeń (82. Bartłomiej Poczobut), Merveille Fundambu (77. Daniel Mąka), Mateusz Michalski (90. Sebastian Rudol).
Sędzia: Sebastian Rasmus
Żółte kartki: Skórecki, Apolinarski, Kulawiak (GKS).