[RELACJA] GKS Jastrzębie 2-1 Zagłębie Sosnowiec
266 dni czekaliśmy na domowe zwycięstwo GKS-u Jastrzębie i w końcu się doczekaliśmy. W spotkaniu 14. Kolejki Fortuna 1 Ligi pokonujemy przy Harcerskiej Zagłębie Sosnowiec 2:1. Gole dla GKS-u zdobyli Marek Mróz i Daniel Feruga.
Pierwszy kwadrans spotkania przebiegał pod dyktando przyjezdnych, którzy stworzyli kilka groźnych sytuacji pod naszą bramką. Swoje szanse mieli Karbowy, Nowak i Pawłowski. Najgroźniej było w 15. minucie po uderzeniu tego ostatniego, który trafił w słupek, a dobijający Nowak przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Z biegiem czasu do głosu zaczął dochodzić nasz zespół. W 23. minucie dobre z rzutu wolnego przymierzył Feruga, ale Chorążka wybił piłkę na róg. Minutę później z dystansu uderzał Mróz, lecz golkiper gości kolejny raz stanął na wysokości zadania. Zagłębie odpowiedziało w 30. minucie uderzeniem Małeckiego, z którym poradził sobie Pawełek, a cztery minuty później dobrą interwencja w naszym polu karnym popisał się Szcześniak. W 41. minucie po ładnej, zespołowej akcji i pięknej asyście Ferugi wynik spotkania płaskim uderzeniem w długi róg otworzył Marek Mróz i na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem.
Druga połowa mogła rozpocząć się od samobójczej bramki przyjezdnych, jednak piłka po interwencji jednego z obrońców Zagłębia przeszła obok słupka. W 53. minucie bliski podwyższenia wyniku był Ali. Po jego uderzeniu z dystansu piłkę na poprzeczkę zdołał sparować Chorążka. Po chwili dobrą interwencją po dośrodkowaniu z boku boiska popisał się Pawełek, podobnie jak w 59. minucie, broniąc uderzenie Szweda. W 63. minucie ponownie było groźnie pod bramką Zagłębia, gdy z rzutu wolnego w boczną siatkę trafił Feruga.
W 68. minucie Zagłębie doprowadziło do remisu. Po złym wybiciu w naszym polu karnym piłka spadła pod nogi Oliveiry, który uderzeniem przy słupku pokonał Pawełka. Remis nie trwał jednak długo. Zaledwie dwie minuty później Chorążkę pięknym uderzeniem z dystansu pokonał Daniel Feruga. Po kolejnych dwóch minutach sosnowiczanie mogli kolejny raz doprowadzić do remisu, ale po strzale Nowaka przed utratą gola kolejny raz uchronił nas słupek. W 76. minucie z rzutu wolnego groźnie centrował Pawłowski, lecz czujnie w bramce zachował się Pawełek, wybijając piłkę na róg. W ostatnim kwadransie pod obiema bramkami nie działo się zbyt dużo. Nasz zespół, mając korzystny wynik, nie kwapił się do ataku, a rywale nie byli w stanie sforsować naszej dobrze grającej defensywy. Bardzo groźnie było w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Po rzucie rożnym piłka została w naszym polu karnym, ale najpierw strzał zawodnika Zagłębia został zablokowany, a następnie piłka o centymetry minęła nasz słupek. Chwilę później sędzia zagwizdał po raz ostatni i drugie z rzędu zwycięstwo stało się faktem!
28 listopada, Jastrzębie-Zdrój, godz. 12:30
GKS Jastrzębie - Zagłębie Sosnowiec 2:1 (1:0)
1:0 - Marek Mróz 41’
1:1 - Joao Oliveira 68’
2:1 - Daniel Feruga 70’
GKS Jastrzębie: Mariusz Pawełek - Mateusz Bondarenko, Kamil Jadach (66. Jakub Apolinarski), Farid Ali, Kryspin Szcześniak, Dominik Kulawiak, Dawid Witkowski, Daniel Feruga (86. Patryk Skórecki), Marek Mróz, Łukasz Zejdler (50. Lukas Bielak), Daniel Rumin (86. Dominik Sokół).
Zagłębie Sosnowiec: Kacper Chorążka - Joao Oliveira (78. Quentin Seedorf), Szymon Pawłowski, Filip Karbowy (78. Patryk Mularczyk), Lukas Duriska, Piotr Polczak, Łukasz Turzyniecki, Patryk Małecki (59. Mateusz Szwed), Olaf Nowak (72. Goncalo Gregorio), Nikolas Korzeniecki, Dawid Gojny.
Sędzia: Sebastian Krasny.
Żółte kartki: Ali, Rumin, Szcześniak, Bondarenko (GKS) oraz Gojny (Zagłębie).