- Moja filozofia jest taka, że w każdym meczu trzeba walczyć o trzy punkty. Nie jest w tej chwili istotne, jaki da to efekt na koniec sezonu, najważniejszy jest najbliższy mecz – uważa przed spotkaniem w Gdyni nasz pomocnik, Farid Ali.

- Jedziemy do Gdyni po trzy punkty, nie widzę innej opcji. Nowa runda, karty są na nowo rozdane, więc trzeba wyjść i walczyć o zwycięstwo, nie biorę innego scenariusza pod uwagę.

- Przygotowania do rundy wiosennej były bardzo mocne. Wszyscy podeszliśmy do nich bardzo poważnie i wiemy, że przyniosą one efekty. Mocno ćwiczyliśmy nad przygotowaniem fizycznym na obozie, żeby być w jak najlepszej dyspozycji. W pierwszej lidze trzeba dużo biegać i wszystkie zespoły są pod tym kątem dobrze przygotowane. Teraz wszystko zależy już tylko od nas. W piątek chcemy wyjść na boisko i pokazać, na co nas stać.

- Moja filozofia jest taka, że w każdym meczu trzeba walczyć o trzy punkty. Nie jest w tej chwili istotne, jaki da to efekt na koniec sezonu, najważniejszy jest najbliższy mecz. Później będziemy patrzeć w przyszłość, a jaki to przyniesie rezultat na koniec sezonu, to tego nikt nie wie. Każdy liczy na jak najlepszą pozycję w tabeli na koniec sezonu, nie inaczej jest z nami. Najpierw jednak skupiamy się na meczu z Arką.

- Nie jest istotne, kto jest naszym rywalem. Każdy zespół jest inny i możemy zagrać dobry mecz z Arką, a słabszy z ostatnią drużyną w tabeli. Pierwsza liga jest tak nieprzewidywalna, że naprawdę każdy z każdym może wygrać. Arka, Resovia czy ŁKS – nieważne. Wychodzimy w każdym meczu po to, żeby do samego końca walczyć o zwycięstwo.