Daniel Rumin: Pokazaliśmy charakter
Daniel Rumin golem zdobytym w doliczonym czasie gry z rzutu karnego zapewnił nam bardzo cenny punkt w wyjazdowym starciu z ŁKS-em Łódź. Przeczytajcie, co po spotkaniu powiedział nasz napastnik.
- Na pewno ten remis nas bardzo cieszy, bo zostawiliśmy dużo zdrowia na boisku i pokazaliśmy charakter, graliśmy do końca. Wiedzieliśmy, że nawet grając w dziesięciu, będziemy mieć swoje szanse. Musieliśmy tylko przetrzymać ataki ŁKS-u, co się udało i wiedzieliśmy, że prędzej czy później pojawią się okazje do zdobycia gola. Mieliśmy nawet dwie i na szczęście jedną z nich udało się zamienić na bramkę.
- Chciałem podejść do tego drugiego rzutu karnego i zrehabilitować się drużynie za zmarnowaną pierwszą jedenastkę. Cały mecz byłem pewny siebie i nie miałem wątpliwości co do tego, czy to ja powinienem drugi rzut karny wykonywać. Chociaż wiadomo, że rzut karny to nie jest jeszcze gol, tak jak to było za pierwszym razem. Uderzyłem tak, że był to łatwy strzał do obrony dla bramkarza. Źle tę jedenastkę wykonałem, ale nie wpłynęło to na mnie w żaden sposób, dlatego zdecydowałem się podejść również za drugim razem. Przed tym karnym podszedł do mnie jeszcze Daniel Feruga, chcąc mnie zmotywować, co mu się, jak widać, udało.
- Tym bardziej ten remis jest dla nas cenny, bo od 23. minuty graliśmy o jednego zawodnika mniej, a wcześniej straciliśmy gola. Graliśmy z bardzo dobrą drużyną, która chce awansować do ekstraklasy, dlatego bardzo się z tego punktu cieszymy i go szanujemy, ale zaczynamy już myśleć o kolejnym spotkaniu.