„To był bardzo dobry sparing”
W pierwszym sobotnim sparingu pokonaliśmy Odrę Opolę 2:0, a wynik spotkania po rzucie rożnym otworzył Michał Bojdys. Zapraszamy do zapoznania się z opinią naszego obrońcy po tym spotkaniu.
- Passa zwycięstw z Odrą trwa. To był dla nas bardzo dobry sparing, szczególnie, że Odra grała chyba na dwa różne składy. Nie stworzyli sobie zbyt wielu sytuacji do zdobycia gola, a my graliśmy konsekwentnie swoje. Staramy się wprowadzać swój styl, czyli ofensywny plus skoki pressingowe, oczywiście nie przez całe 90 minut, ale przy stracie piłki czy błędzie przeciwnika mamy tak właśnie reagować. Cały czas się tego uczymy i chyba coraz lepiej to wygląda, co było widać szczególnie w drugiej połowie.
- Zdobyty gol na pewno doda mi pewności, będzie motywacja do dalszej, ciężkiej pracy. Ale to tylko sparing, więc trzeba to jeszcze przełożyć na mecze ligowe. Ten stały fragment gry wyszedł troszkę spontanicznie, podobnie jak mój gol w Bielsku-Białej. Robiłem „wyblok” Adamowi Fojcikowi, a piłka spadła mi na czoło, skontrowałem ją i wpadło.
- Jeśli chodzi o wrażenia z tego okresu przygotowawczego, to jestem tak zmęczony, że nie potrafię znaleźć słowa. A tak serio, to jest pozytywnie, dawno nie było takiego natężenia w trakcie tygodnia, przynajmniej w moim odczuciu. Nawet jak są obozy czy zgrupowania, to mimo dwóch, trzech treningów dziennie, te zajęcia nie są tak objętościowe i nie ma tak dużego obciążenia. Ale to według mnie dobrze, bo to był ostatni tydzień, kiedy mogliśmy sobie tak dać „popalić”, bo liga zaczyna się za dwa tygodnie.