Esportowy świat GKS Jastrzębie
Nasz klub coraz odważniej wchodzi w Esport. W ostatnim czasie na profilu GKS Jastrzębie Esport Club mogliście posłuchać rozmowy z Michałem Bojdysem grającym w Counter-Strike oraz pościgać się w grze F1. Powstała także drużyna CS-a, Hawks'62, która mocno trenuje, aby dobrze reprezentować nas zarówno na krajowej jak i międzynarodowej scenie esportowej.
Zapraszamy na rozmowę z Krzysztofem Gębczyńskim, koordynatorem projektu GKS Jastrzębie Esport Club.
Internet coraz szybciej opanowują treści związane z Esportem. Da się zauważyć, że również Jastrzębie-Zdrój chce podążać za tym trendem. Może Pan coś opowiedzieć o tym projekcie?
Tak, to prawda, budujemy sekcję e-sportową przy klubie piłkarskim GKS Jastrzębie. Rozpoczęliśmy od gry, której jest najbliższej do świata piłkarskiego, czyli popularnej FIFY. Zorganizowaliśmy ligę, według autorskiego schematu, starając się maksymalnie uatrakcyjnić rozgrywki dla uczestników. W ostatnim sezonie na pięciu poziomach rozgrywkowych rywalizowało kilkudziesięciu graczy. Aktualnie stawiamy kolejny krok, poszerzając naszą działalność.
Ma Pan na myśli kolejne gry, które wejdą do Waszej organizacji?
Otwarcie się na kolejne tytuły gier, to raz, a dwa, to przygotowanie modelu biznesowego, będącego w stanie wykorzystać duży potencjał, który rodzi Esport. Jeśli chodzi o gry, jesteśmy na etapie budowy drużyny w Counter-Strike: Global Offensive, prowadzimy streamy w Football Manager pt. "Sen o Ekstraklasie", tutaj muszę wspomnieć, że przetarliśmy szlak piłkarzom i awansowaliśmy GKS-em Jastrzębie do Ekstraklasy. Szykujemy również coś dla fanów motoryzacji, czyli wyścigi F1.
Jak wygląda budowa drużyny w Counter-Strike: Global Offensive?
Jest parę metod budowania drużyn esportowych. My wzorujemy się na naszej drużynie piłkarskiej, która tworzona była z zawodników głodnych sukcesu i wierzących w ideę GKS Jastrzębie. Dlatego stawiamy na graczy nieznanych wcześniej szerszej widowni. Kluczowym czynnikiem dla nas jest zbudowanie braterskiej atmosfery w codziennych kontaktach, jak to ma miejsce w szatni przy Harcerskiej. Wtedy będziemy gotowi walczyć o bardzo wysokie cele.
Stwierdzenie "GKS Jastrzębie przenosi się do Internetu" wydaje się zatem prawdziwe.
Nie przenosi, a poszerza swoją działalność o Internet. Zarząd Klubu widzi, jakie potrzeby mają kibice oraz jak zapewnić najlepszy odbiór firmom wspierającym. Stąd też kibice nie tylko będą oglądać zawodników, ale również sami będą mogli wziąć udział w rywalizacji z innymi w kilku różnych grach. Główną sferą działalności klubu jest oczywiście piłka nożna, którą bardzo dobrze uzupełnia Esport. Widzimy to, organizując mecze w FIFĘ czy CS-a piłkarze kontra kibice. Takie wydarzenia mają dobry wpływ na atmosferę wokół klubu.
Krzysztof Gębczyński - założyciel GKS Jastrzębie Esport Club
Wspomniał Pan o potencjale biznesowym jaki idzie za Esportem
Tak, obserwując jak szybko rozwija się ta branża i jak duże marki zaczynają wspierać esportowe organizacje, łatwo zauważyć, że jest to kierunek, w którym po prostu trzeba iść. Unaocznił to chociażby ostatnio wprowadzony stan epidemiczny, przez zawieszenie rozgrywek przerwany został łańcuch kooperacji na linii sponsor - klub sportowy - kibice. W Esporcie rozgrywki można prowadzić on-line, zawodnicy czy komentator mogą przebywać w zupełnie innych miejscach. Dzięki temu rozgrywki prowadzone są bez względu na pogodę, porę roku czy nawet wspomniany stan epidemiczny. Stąd też rosnące zainteresowanie sponsoringiem, firmy zauważają, że Esport gwarantuje skuteczne dotarcie ze swoją ofertą do odbiorców.
W jaki sposób?
Od loga na koszulkach zawodników czy gadżetach, przez zasięgi w naszych social mediach po najatrakcyjniejszą formę, czyli interaktywne zabawy z nagrodami od sponsorów. Nasz fanpage GKS Jastrzębie Esport Club w ostatnim miesiącu osiągnął ponad 30 tysięcy odbiorców, streamy odbywające się regularnie 2-3 razy w tygodniu docierają do ok. 8 tysięcy osób. Podczas streamów, oprócz wyświetlania treści sponsora, organizujemy dla widzów konkursy z gadżetami, zachęcając ich do wspólnej rozrywki. W ofercie przygotowujemy także możliwość organizacji turniejów pod nazwą sponsora. Zapraszamy do współpracy zarówno duże firmy, jak i małe, regionalne, które chciałyby przedstawić się naszym widzom i wspólnie z nami podbijać rynek esportowy.
Zazwyczaj organizacje esportowe skupiają się głównie na swoich profesjonalnych drużynach. Pan mówi również o rekreacyjnych graczach?
Tak, mamy ustaloną wielowektorową strategię rozwoju. Oprócz budowania profesjonalnego zespołu, chcemy stworzyć miejsce rozrywki również dla osób grających rekreacyjnie. Organizując swoje rozgrywki, zapraszamy do udziału każdego, kto chciałby oderwać się od codzienności. Żeby ciekawie spędzić czas i zasmakować rywalizacji, wcale nie trzeba mieć nie wiadomo jakich umiejętności. Wystarczą chęci, o resztę już my zadbamy. Zachęcam do odwiedzania GKS Jastrzębie Esport Club na Facebooku i nawiązywania z nami kontaktu. Jeśli dostaniemy sygnały od naszej społeczności, że pojawiła się grupa osób, grająca w taką czy inną grę, na pewno nie pozostaniemy obojętni i będziemy starali się zorganizować rozgrywki.
Odwiedź profil GKS Jastrzębie Esport Club na Facebooku!