W szóstej wiosennej kolejce klasy okręgowej GKS Jastrzębie zmierzy się - w sobotę o godz. 11:00 przy Kościelnej - z Górnikiem Radlin. 

Kapitanie spisują się w ostatnim czasie piłkarze rezerw GKS-u Jastrzębie. Podopieczni trenera Mateusza Galikowskiego odnieśli cztery zwycięstwa z rzędu z imponującym bilansem bramkowym 18:2. Nasz zespół pokonał, kolejno, Unię Racibórz 4:1, Naprzód Czyżowice 4:1, Granicę Ruptawa 5:0 i – w takim samym stosunku – Dąb Gaszowice. Gdyby brać pod uwagę tylko 4 ostatnie kolejki rozgrywek klasy okręgowej grupy III, to jastrzębianie znajdują się na... pozycji lidera! Jako jedyni bowiem zainkasowali komplet punktów.

W szóstym meczu na wiosnę – po raz drugi przed własną publicznością - nasz zespół zmierzy się z Górnikiem Radlin. To drużyna, z którą sąsiadujemy w tabeli. Nasz rywal na wiosnę wywalczył 5 punktów. Wygrał jedno spotkanie, odnotował dwa remisy, a także doznał jednej porażki. W minionej kolejce zespół z Radlina zremisował na wyjeździe bezbramkowo z Silesią Lubomia. Jastrzębianie stają dziś przed szansą na zrewanżowanie się temu rywalowi za jesienną porażkę. GKS II przegrał we wrześniu ub. roku 0:3 na wyjeździe. W ubiegłym sezonie przy Kościelnej – co warto podkreślić – nasza drużyna pokonała Górnika 1:0 po golu strzelonym w końcówce spotkania z rzutu karnego.

Najbliższy rywal GKS-u II Jastrzębie ma długą i bogatą historię. Klub ten powstał w maju 1923 roku, a więc przed rokiem świętował stulecie. Lata świetności „Emmy”, bo taki przydomek zyskali radlińscy piłkarze przed laty, przypada na lata 50. poprzedniego stulecia. Wówczas Górnik Radlin wywalczył wicemistrzostwo I ligi, a na najwyższym poziomie rozgrywkowym spędził aż 8 sezonów. Dlaczego jednak rzadziej w przypadku największego sukcesu w historii tego klubu używa się określenia „wicemistrz Polski”?

Otóż w sezonie 1951, kiedy to Górnik zakończył zmagania pierwszoligowe na 2. miejscu, dziwaczną decyzję podjął PZPN. Mistrzem kraju ogłoszono... zdobywcę Pucharu, czyli Ruch Chorzów (występujący pod nazwą Unia). Ligę wygrała Wisła Kraków (grająca jako Gwardia), ale tytułu mistrza Polski nie otrzymała. Warto podkreślić, że w latach 50. istniały plany – w związku z dobrą postawą piłkarzy Górnika – by to właśnie w Radlinie zbudować piłkarską potęgę na miarę największych sukcesów. To właśnie ten klub miał być sztandarowym przedstawicielem branży górniczej w Polsce. Ostatecznie jednak pomysł ten „wyemigrował” następnie do Zabrza i to z innego Górnika stworzono potęgę o międzynarodowym uznaniu. Do Zabrza z Radlina przeszło wielu piłkarzy, m.in. Stanisław Oślizło, legenda polskiego futbolu.

21. kolejka klasy okręgowej, gr. III (Rybnik-Racibórz)
Sobota, 20 kwietnia, godz. 11:00
GKS II JASTRZĘBIE - GÓRNIK RADLIN