„Może być niedosyt, ale 10. miejsce musimy szanować”
Zapraszamy na wypowiedź Grzegorza Drazika po meczu w Elblągu, w której nasz bramkarz podsumowuje sezon 2022/2023.
- Złapaliśmy pod koniec sezonu dobry moment, drużyna się bardzo dobrze zgrała i było widać, że dobrze w tych ostatnich spotkaniach funkcjonowaliśmy. Szkoda rundy jesiennej, a szczególnie jej końcówki, bo teraz może zakręcilibyśmy się koło miejsca barażowego i przypuszczam, że moglibyśmy w nich poważnie powalczyć, bo jesteśmy po prostu w dobrej formie i zespół jest mega zbudowany.
- Czy 10. miejsce to dobry wynik… Wiadomo, jaki na ten sezon był cel i nie przyszło nam łatwo jego zrealizowanie. W pewnym momencie utknęliśmy w dolnej części tabeli, ale na szczęście nakręcaliśmy się wygranymi meczami, trafiło się kilka serii i kończymy w środku tabeli. Może być niedosyty, ale z drugiej strony uważam, że musimy to szanować. Myślę, że mamy fajny zespół i jeśli uda się zatrzymać wszystkich chłopaków na przyszły sezon, to naprawdę będziemy mocni i będziemy mogli śmiało walczyć o miejsce barażowe, albo, tak jak mówiłem we wcześniejszych wypowiedziach, może i o coś więcej.
- W moim osobistym odczuciu, dla mnie indywidualnie był to bardzo dobry sezon. Drobne błędy się pojawiały, ale ogólnie byłem przez cały czas w stabilnej formie. Wiadomo jak to jest z pozycją bramkarza – gdy pod koniec jesieni wpadliśmy w dołek, trener musiał coś zmienić i trafiło na mnie. Na szczęście wróciłem z powrotem do bramki i w przyszłym sezonie mam zamiar ponownie wywalczyć miejsce w podstawowym składzie.
- Bramkarz jak wino – im starszy, tym lepszy. W dniu moich trzydziestych urodzin mogę jedynie powiedzieć, że czuję się bardzo dobrze i uważam, że mogę jeszcze kilka lat pograć na wysokim poziomie. Na koniec chciałbym podziękować drużynie za zwycięstwo, co jest dla mnie fajnym prezentem urodzinowym!