Starcie GKS-u Jastrzębie z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza w Wodzisławiu Śląskim-Jedłowniku zakończyło się bezbramkowym rezultatem.

Gdy o godz. 11:00 rozpoczynał się w Jedłowniku sparing GKS-u Jastrzębie z Bruk-Betem Termalica, temperatura wynosiła już 28 stopni w cieniu i ciągle rosła. Grano w palącym słońcu, a zatem nie można powiedzieć, że warunki pogodowe były optymalne, ale taki mamy klimat. Starcia naszego zespołu z pierwszoligowcem na pewno nie można określić mianem emocjonującego. Pod obiema bramkami działo się niewiele, choć należy zaznaczyć, że intensywność rywalizacji – zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie – była spora.

Walki nie brakowało, szczególnie w środkowej strefie boiska, a nasz zespół na pewno nie odstawał od wyżej notowanego rywala. Momentami jastrzębianie sprawiali nawet lepsze wrażenie. Warto zaznaczyć, że trener Dawid Pędziałek postanowił zagrać na dwie jedenastki i cały skład, z jednym wyjątkiem, wymienił w przerwie. Inaczej postąpił Marcin Brosz. Opiekun Bruk-Betu wymienił wszystkich zawodników po 60. minucie. W końcówce Termalica miała najlepszą okazję na gola z obu stron w tym spotkaniu, kiedy to mocny strzał sprzed pola karnego trafił w poprzeczkę naszej bramki. Finalnie jednak gole w tym meczu nie padły.

Kolejny sparing nasza drużyna rozegra w najbliższą sobotę, 6 lipca, na Stadionie Miejskim przy ul. Harcerskiej. Naszym rywalem będzie III-ligowy LKS Goczałkowice.

BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA – GKS JASTRZĘBIE 0:0
GKS: Drazik, Rusik – Baranowski, Kucharczyk, Ziewiec, Kiebzak, Maszkowski, Paprzycki, Kargul-Grobla, Mucha, Siga, Sajdak, Katus, Fietz, Ali, Walczak, Rogala, Jadach, Lech, 3 zawodników testowanych.