[HUTNIK POD LUPĄ] Na Suchych Stawach pada wiele bramek!
Przed inauguracją wiosny przyjrzeliśmy się naszemu pierwszemu rywalowi. Hutnik Kraków w swoich szeregach ma m.in. zawodnika, za którego niegdyś zapłacono pół miliona euro.
Wyjazdowym meczem z Hutnikiem Kraków w sobotę, 24 lutego, zainaugurujemy rundę wiosenną rozgrywek 2 Ligi. Nasz rywal zajmuje po jesieni 6. miejsce w tabeli. Ekipa z Nowej Huty w 20 meczach zgromadziła 30 punktów za 9 zwycięstw i 3 remisy. Ponadto doznała 8 porażek, bramki 30:28. Domowy bilans Hutnika, to 5 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki, bramki 19:14. Warto zaznaczyć, że stadion na Suchych Stawach był jesienią tym drugoligowym obiektem, na którym padło najwięcej bramek, bo aż 33. Daje to bardzo wysoką średnią – 3,3 gola na spotkanie. Hutnik jest jedną z trzech najskuteczniejszych drużyn 2 Ligi u siebie. Ale też jedną z dwóch, która na własnym boisku straciła tak wiele bramek.
Dużo goli padło również w zimowych sparingach z udziałem naszego pierwszego rywala. Podobnie, jak nasz zespół, zespół z Krakowa rozegrał 6 meczów kontrolnych. Zagrał m.in. z GKS-em Tychy, z którym mierzyli się również jastrzębianie, i zremisował 3:3. Przypomnijmy, że starcie GKS-ów zakończyło się wynikiem 1:1. Ponadto Hutnik przegrywał z pierwszoligowcami: 2:5 z Podbeskidziem Bielsko-Biała i 1:2 z GKS-em Katowice. Wygrał natomiast 5:2 z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i 2:1 z Garbarnią Kraków, a także zremisował 2:2 z Wiślanami Jaśkowice. Wszystkie te ekipy występują na co dzień w III lidze. Warto zwrócić uwagę na to, że nasz sobotni rywal ani jednego meczu kontrolnego nie zagrał z drugoligowcem.
Zimą Hutnik dokonał czterech transferów do klubu. Niewątpliwie najciekawszym wzmocnieniem zespołu z Nowej Huty jest Igors Tarasovs. Gracz ten ma na swoim koncie m.in. 93 występy w ekstraklasie – w barwach Jagiellonii Białystok i Śląska Wrocław – w których strzelił 5 goli. To prawdziwy piłkarski obieżyświat, bo w trakcie swojej kariery występował nie tylko w Polsce, ale też: na Łotwie i na Białorusi, w Azerbejdżanie, na Węgrzech, w Finlandii, na Cyprze i w Szwecji. Prócz Łotysza do Hutnika dołączyli Maciej Urbańczyk z Odry Opole, który ma na swoim koncie 85 meczów w ekstraklasie, a także Dorian Frątczak i Patryk Nowakowski. Ten ostatni wcześniej wrócił z wypożyczenia.
Liczba rywala
500
Tysięcy euro zapłaciło w styczniu 2018 roku angielskie Reading za Denissa Rakelsa. Łotysz był wówczas piłkarzem Cracovii i znajdował się w znakomitej formie. Strzelił 15 goli w 20 meczach ekstraklasy i to sprawiło, że trafił na zaplecze angielskiej ekstraklasy. Tam jednak nie poszło mu najlepiej. Później wrócił do ekstraklasy, a także występował na Cyprze i u siebie w ojczyźnie. Latem 2023 roku został piłkarzem Hutnika i jest liderem ofensywy krakowskiej drużyny. Jesienią strzelił 6 goli i zapisał na swoim koncie 6 asyst.
Czy wiesz, że...
W Nowej Hucie nie ukrywają, że celem Hutnika na rundę wiosenną jest włączenie się do walki o awans do I ligi. - Jesteśmy na szóstym miejscu, straty są minimalne. Również do drugiego miejsca - zaledwie cztery punkty. A skoro jesteśmy na szóstym miejscu, to jesteśmy w tej strefie, która walczy o awans (…) Jeśli więc mówimy, o co Hutnik ma grać, to trudno wywnioskować inaczej (…) Szóste miejsce na koniec sezonu to takie minimum, żebyśmy przynajmniej znaleźli się w barażach. Ale myślę, że stać nas na to, żebyśmy ligę skończyli nawet na drugim miejscu – powiedział na łamach „Gazety Krakowskiej” przed startem sezonu 2 Ligi, Leszek Janiczak, dyrektor sportowy Hutnika.