Przed naszą drużyną pierwszy sparing podczas zimowego okresu przygotowawczego. GKS Jastrzębie w sobotę, 20 stycznia, zmierzy się w Tychach z tamtejszym GKS-em.

Wicelider rozgrywek I ligi i drużyna, która aspiruje do ekstraklasy, czyli GKS Tychy, będzie pierwszym kontrolnym rywalem GKS-u Jastrzębie. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 20 stycznia, w Tychach, a początek gry kontrolnej wyznaczono na godz. 11.00. Oba zespoły zmierzą się na boisku ze sztuczną nawierzchnią, które znajduje się obok tyskiego Stadionu Miejskiego przy ul. Edukacji. Warto zaznaczyć, że mecz będzie otwarty zarówno dla kibiców, jak i przedstawicieli mediów.

O ile GKS Jastrzębie rozegra pierwszy sparing, o tyle tyszanie mają już za sobą gry kontrolne. W minioną sobotę zremisowali 3:3 z Hutnikiem Kraków, a w piątek, czyli dzień przed konfrontacją z GKS-em Jastrzębie, zmierzyli się z GKS-em Katowice.

Podopieczni Dariusza Banasika mają za sobą bardzo udaną rundę jesienną rozgrywek I ligi. Tyszanie zajmują 2. miejsce w tabeli, a lokata ta daje bezpośredni awans do ekstraklasy. Odnieśli 11 zwycięstw, 1 mecz zremisowali, a także doznali 6 porażek. Warto dodać, że GKS Tychy ma tyle samo punktów, co liderująca rozgrywkom zaplecza ekstraklasy Arka Gdynia. Tyszanie rozegrali jednak o jedno spotkanie mniej. W ostatnich dniach nasz pierwszy sparingowy rywal zbroi się przed walką o ekstraklasę. Graczem GKS-u Tychy został Julius Ertlthaler, który jesienią występował w austriackiej Bundeslidze, w barwach WSG Tirol.

Jeżeli chodzi o ostatnie piłkarskie kontakty pomiędzy GKS-em Jastrzębie, a GKS-em Tychy, to miały one miejsce w sezonie 2021/22. Wówczas oba zespoły spotkały się dwukrotnie na zapleczu ekstraklasy. W Tychach gospodarze wygrali 4:1, a przy Harcerskiej lepszy okazał się nasz zespół, który triumfował 3:2. Ponadto obie ekipy zagrały, podobnie, jak teraz, zimowy sparing, który zakończył się remisem 2:2. Co ciekawe w 2 z 3 wymienionych meczów gole tyszanom strzelał Farid Ali.

Jaki cel przyświeca sztabowi szkoleniowemu naszego zespołu przed pierwszą grą kontrolą tej zimy? - Jest nim wyznaczenie miejsca, w którym obecnie się znajdujemy – wyjaśnił asystent trenera Dawida Pędziałka, Mateusz Wrana. - Ten mecz pomoże nam ustalić, nad czym będziemy musieli pracować, a także dowiemy się, co już – mimo krótkiego okresu treningowego – zostało przez nas wypracowane. I czy to realizujemy. Taka drużyna, jak GKS Tychy, na pewno pokaże nam elementy, nad którymi będziemy musieli się skupić w najbliższym czasie – podkreślił członek sztabu szkoleniowego naszego zespołu.