W pierwszym kwadransie to nasz zespół sprawiał lepsze wrażenie. Częściej staraliśmy się kreować sytuacje w ofensywie, co zaowocowało dwoma uderzeniami na bramkę Chrobrego. Dwukrotnie głową próbował Galuska, dwukrotnie po dośrodkowaniu Gojnego. Za pierwszym razem Szromnik spokojnie złapał piłkę, a za drugim futbolówka poszybowała obok słupka. Gospodarze po raz pierwszy poważniej zagrozili w 19. minucie, kiedy to Pawełek zmuszony był do interwencji po groźnym uderzeniu z dystansu, a po chwili spokojnie wybronił uderzenie z kilku metrów.
W 24. minucie prowadzenie mógł nam dać Ali. Po kontrataku Farid znalazł się w dobrej sytuacji i zdecydował się na uderzenie zza pola karnego, ale gospodarzy uratowała poprzeczka. Minutę później na z dystansu strzelał Szczepan, lecz mocny strzał naszego napastnika sparował do boku Szromnik. W kolejnych minutach gra była wysurównana, lecz częściej niepokojony był Pawełek. Na naszą bramkę główkowali Ilków-Gołąb, z czym nie miał problemów Pawełek oraz niecelnie Michalec. W końcówce w dobrej sytuacji w polu karnym znalazł się jeszcze Ilków-Gołąb, jednak Pawełek kolejny raz nie dał spisał się bez zarzutu.
W drugiej połowie dość długo musieliśmy czekać na zagrożenie pod którąś z bramek, w efekcie czego bramkarze mieli niewiele pracy. W 58. minucie sygnał do ataku dał Tront, uderzając z dystansu nad poprzeczką, a po chwili Szczepan z kilkunastu metrów trafił w Szromnika. W odpowiedzi po trzech minutach świetną interwencją popisał się Pawełek, gdy w krótki róg uderzał Benedyczak. Kolejne kilka minut to dość spora przewaga GKS-u, w których mieliśmy kilka rzutów rożnych, z których jednak nie było zagrożenia bramki Chrobrego.
W 74. minucie na strzał z ponad 30 metrów zdecydował się Norkowski, ale piłka przeleciała metr nad poprzeczką. Po chwili akcja przeniosła w nasz pole karne, ale Ziemann również uderzał niecelnie. W 77. minucie kąśliwie w pole karne dośrodkował Tront, piłkę trącił jeden z zawodników, ta jednak trafiła prosto w ręce Szromnika. Podobnie jak trzy minuty później, gdy Tront uderzał z rzutu wolnego. Nasz zespół cały czas ambitnie walczył o każdą piłkę i był stroną aktywniejszą, co w 86. minucie zaowocowało uderzeniami Adamka (zablokowane) i Jaroszka z dystansu (niecelnie). W 90. minucie ponownie w dobrej sytuacji znalazł się Benedyczak i ponownie próbował zaskoczyć Pawełka uderzeniem w krótki róg, ale nasz golkiper zachował czujność. Doliczony czas gry nie przyniósł zmiany rezultatu, co oznacza, że dzielimy się z Chrobrym punktami.
16 czerwca, Głogów, godz. 16:00
Chrobry Głogów - GKS Jastrzębie 0:0 (0:0)
Chrobry Głogów: Michał Szromnik - Marcel Ziemann, Michał Ilków-Gołąb, Michał Michalec (46. Kamil Juraszek), Oliver Praznovsky, Przemysław Stolc, Maksymilian Banaszewski (73. Miłosz Kozak), Robert Mandrysz, Szymon Drewniak, Adrian Benedyczak, Damian Kowalczyk (66. Mikołaj Lebedyński).
GKS Jastrzębie: Mariusz Pawełek - Michał Bojdys, Łukasz Norkowski, Petr Galuska (90. Filip Karmański), Farid Ali (55. Kamil Jadach), Daniel Szczepan (81. Kamil Adamek), Dominik Kulawiak, Kamil Szymura (k), Damian Tront, Bartosz Jaroszek, Dawid Gojny.
Sędzia: Damian Kos
Żółte kartki: Ilków-Gołąb, Praznovsky (Chrobry) oraz Jaroszek, Galuska (GKS).