Podsumowanie

W ostatnim meczu sezonu remisujemy na wyjeździe z Miedzią Legnica 1:1 i dzięki korzystnym rezultatom w pozostałych spotkaniach utrzymujemy się na zapleczu ekstraklasy!

Pierwsze minuty spotkania było bardzo wyrównane, a żadna ze stron nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji. Tak naprawdę dopiero przed upływem drugiego kwadransa zrobiło się groźnie pod naszą bramką i gospodarze od razu tę sytuację wykorzystali. Maciej Śliwa uderzył z ostrego kąta, piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do naszej bramki. Oprócz tej sytuacji Mariusz Pawełek, poza kilkoma interwencjami po dośrodkowania, pozostawał praktycznie bezrobotny. Po stracie bramki mocniej zaatakowaliśmy. W 32. minucie z dystansu nad bramką uderzał Skórecki. Chwilę później najpierw strzał Szczęcha został zablokowany, a po chwili uderzenie Jadacha trafiło tylko w boczną siatkę. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy w niezłej sytuacji znalazł się jeszcze Gojny, lecz uderzył zbyt słabo i Hewelt nie miał problemów z obroną strzału.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla naszego zespołu. W polu karnym faulowany był Gojny i sędzia podyktował rzut karny, który pewnym strzałem na gola zamienił Szymura. W odpowiedzi z dystansu uderzał Zatwarnicki, ale Pawełek nie miał żadnego problemu z interwencją. Kolejne minuty to gra w środku pola, a na celne uderzenie czekaliśmy do 64. minuty. Do rzutu wolnego z ostrego kąta podszedł Szymura i uderzył na bramkę Miedzi, jednak Hewelt popisał się skutecznym piąstkowaniem. W 77. minucie gospodarze byli blisko zdobycia bramki samobójczej, gdy po dośrodkowaniu Jadacha Pietrowski interweniował w taki sposób, że trafił piłką w boczną siatkę.

Gospodarze w drugiej połowie praktycznie nie wychodzili z własnej połowy, a nasz zespół często znajdował się w okolicy pola karnego Miedzi, jednak defensywa legniczan nie dawała się zaskoczyć. W 82. minucie bliski zdobycia bramki z rzutu wolnego był Kamil Szymura, lecz uderzył tuż obok słupka. W 89. minucie bardzo dobrą interwencją popisał się z kolei Pawełek, broniąc groźne uderzenie z dystansu. Do samego końca wynik nie uległ zmianie, a korzystne rezultaty pozostałych spotkań sprawiły, że utrzymujemy się w Fortuna 1 Lidze!

25 lipca, Legnica, godz. 17:40
Miedź Legnica - GKS Jastrzębie 1:1 (1:0)
1:0 - Maciej Śliwa 27’
1:1 - Kamil Szymura 50’ (rzut karny)

Miedź Legnica: Mateusz Hewelt - Marcin Pietrowski, Damian Byrtek, Marcin Garuch, Jakub Łukowski (46. Mateusz Zatwarnicki), Carlos Heredia Fontana (66. Kacper Kostorz), Marcin Warcholak, Grzegorz Bartczak (k), Patryk Makuch, Maciej Śliwa (79. Joan Roman), Josip Soljić.

GKS Jastrzębie: Mariusz Pawełek - Patryk Skórecki (90. Mateusz Słodowy), Kamil Jadach, Farid Ali, Dominik Szczęch (75. Petr Galuska), Dominik Kulawiak, Kamil Szymura (k), Dominik Szczęch, Marek Mróz, Kamil Adamek, Bartosz Jaroszek, Dawid Gojny.

Sędzia: Paweł Pskit.
Żółte kartki: Heredia, Bartczak, Soljić, Pietrowski (Miedź) oraz Skórecki, Jaroszek, Ali (GKS).