„Rozwój klubu widzimy w codziennej pracy”
- Rozwój klubu widzimy raczej w codziennej pracy, ponieważ w futbolu nie ma magicznych rozwiązań - mówi Jakub Wiewióra, członek zarządu GKS-u Jastrzębie. Zapraszamy na rozmowę.
Od 12 grudnia pełni Pan funkcję członka zarządu naszego Klubu. Jako, że jest Pan nową osobą w strukturach GKS-u Jastrzębie, to na początek poprosimy o kilka słów o sobie, aby nasi kibice mogli lepiej Pana poznać.
Jakub Wiewióra: Jestem osobą nową w zarządzie, ale z klubem jestem w ten czy inny sposób związany od wielu lat. Urodziłem się w Jastrzębiu-Zdroju i przez wiele lat trenowałem w Szkółce Piłkarskiej MOSiR Jastrzębie, która obecnie działa pod szyldem klubu. Moimi trenerami byli m.in. Stanisław Filip, Jerzy Kulig czy Wojciech Kania. Następnie ukończyłem studia prawnicze i obecnie wykonuje zawód radcy prawnego. Specjalizuję się m. in. w prawie sportowym.
Jak wyglądała Pana dotychczasowa „znajomość” z GKS-em Jastrzębie? Bywał Pan na meczach, przeżywał wzloty i upadki, które GKS w ostatnich kilkunastu latach zaliczał?
W ostatnich latach z uwagi na obowiązki zawodowe pojawiałem się na stadionie z mniejszą regularnością, ale wyniki klubu śledziłem za bieżąco. Historia klubu w ostatnim czasie to niesamowita sinusoida. W czasach mojej młodości w latach 90-tych klub znajdował się gdzieś na obrzeżach poważnego futbolu. Obserwowałem najpierw marsz GKS-u w górę i powrót na poziom centralny, następnie upadek, mozolne odrodzenie i powrót do pierwszej ligi. Chcemy zrobić wszystko, by do takich skrajnych wahań nie dochodziło w przyszłości.
Za jakie obszary codziennego funkcjonowania GKS-u Jastrzębie będzie Pan odpowiedzialny?
W klubie będę przede wszystkim wspierał pozostałych członków zarządu w kwestiach prawnych, w negocjowaniu różnego rodzaju umów czy też zapewnianiu zgodności dokumentów i procedur z przepisami.
Nowi ludzie to zwykle nowe plany i pomysły. Jakie zmiany czekają GKS Jastrzębie pod Pana – ale też Marty Goik i Adama Lechowskiego – rządami?
Chcemy poprawić funkcjonowanie Klubu we wszystkich obszarach. Przede wszystkim musimy ustabilizować sytuacje finansową klubu w krótkiej i średniej perspektywie oraz stworzyć strategię pozwalającą na długoterminowy rozwój sportowy drużyny. By te cele zrealizować potrzebujemy czasu, ale myślę, że pewne rzeczy będą widoczne już w tej rundzie. Rozwój klubu widzimy raczej w codziennej pracy, ponieważ w futbolu nie ma magicznych rozwiązań.