Sobotnie spotkanie 13. kolejki Fortuna 1 Ligi Stomil Olsztyn - GKS Jastrzębie będzie transmitowane na jednym ze sportowych kanałów telewizji Polsat.
Początek spotkania zaplanowano na godzinę 12:40.
Początek spotkania zaplanowano na godzinę 12:40.
Jan Jadczyk urodził się 30 października 1933 r. w Miechowie. Pracę zawodową w górnictwie rozpoczął w 1961 roku. W latach 70. był członkiem Egzekutywy Komitetu Miejskiego PZPR w Jastrzębiu-Zdroju oraz dyrektorem ds. inwestycyjnych Rybnickiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego, a następnie Rybnicko-Jastrzębskiego Gwarectwa Węglowego. Pod koniec lat 70. pełnił funkcję przewodniczącego Miejskiego Komitetu Frontu Jedności Narodowej.
Od 5 czerwca 1978 roku pełnił funkcję prezesa GKS Jastrzębie. Zarządzał klubem przez całą dekadę lat 80. W tym okresie szczególne sukcesy święcili piłkarze, którzy awansowali do ekstraklasy, ping-pongistki, kompletujące tytuły mistrza Polski, a także pięściarze, stanowiący czołówkę polskiej ligi boksu. Był jednym z inicjatorów budowy Stadionu Miejskiego w Jastrzębiu-Zdroju.
Msza pogrzebowa śp. Jana Jadczyka odbędzie się w środę, 18 listopada, o godz. 11:00 w Kościele na osiedlu Chrobrego (Parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego). Złożenie urny do grobu nastąpi na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Okrzei.
Źródło: Marcin Boratyn
- Mieliśmy swoje szanse, ale ŁKS grał dzisiaj bardzo dobrą piłkę. Do tej pory nie przegrali meczu, więc graliśmy z naprawdę silnym zespołem. Na pewno nasze podejście do tego meczu nie było takie, że chcieliśmy się położyć, żeby tylko się odbył. Walczyliśmy i myślę, że było to widać. Wynik tego nie pokazuje i bardzo nas to boli.
- Przy wyniku 1:0 mogliśmy wyrównać, bo mieliśmy swoje sytuacje. Szkoda straconego drugiego gola i czerwonej kartki, bo wtedy było po meczu. Widać było jednak że walczymy i chcemy, chociaż wyniki tego nie odzwierciedlają, dlatego rozumiem zdenerwowanie kibiców. Teraz nie mamy już nic do stracenia.
- Wszystkie mecze w tej lidze są ciężkie, ale w każdym robimy wszystko, żeby wygrać. Musimy pracować i liczyć, że w końcu zaczniemy wygrywać i do przerwy zimowej będziemy w tabeli wyżej.