- Kiedy pojawiła się oferta z Jastrzębia, to jak najszybciej chciałem tu trafić i bardzo się cieszę, że wszystko udało się pozytywnie załatwić – powiedział po podpisaniu kontraktu z GKS-em Jastrzębie nasz nowy obrońca, Daniel Liszka.

Pierwsze wrażenia po podpisaniu kontraktu w Jastrzębiu?
Daniel Liszka: Jestem bardzo szczęśliwy, że udało się podpisać kontrakt z GKS-em. Nie ukrywam, że śledziłem występy GKS-u w pierwszej lidze i bardzo podobał mi się styl gry drużyny. Kiedy pojawiła się oferta z Jastrzębia, to jak najszybciej chciałem tu trafić i bardzo się cieszę, że wszystko udało się pozytywnie załatwić.

Jak Cię przyjął zespół?
Z tym nie było żadnych problemów. Znałem się wcześniej oczywiście z Adamem Wolniewiczem i on mnie wprowadził do drużyny, zapoznał z resztą chłopaków. Drużyna jest bardzo fajna, atmosfera jest super. Wszystko poszło bardzo sprawnie.

Dlaczego zdecydowałeś się na transfer do pierwszej ligi?
Na pewno większe szanse na grę mam w Jastrzębiu. To jest dla mnie bardzo ważne, a w Zabrzu takich szans w tym sezonie bym raczej nie dostał za wiele.

Mimo młodego wieku masz już na koncie jakieś doświadczenie, zdobyte w meczach ekstraklasy i eliminacjach do Ligi Europy.
No tak, doświadczenie jakieś zdobyłem, ale nie były to mecze na nie wiadomo jakim poziomie. Cały czas się uczę, ale z pewnością będę chciał wykorzystać co, czego się nauczyłem w ekstraklasie i wykorzystać w Jastrzębiu.

Grasz na lewej stronie, a w meczach sparingowych byłeś wystawiany głównie na obronie. To Twoja nominalna pozycja?
Tak, najlepiej czuję się właśnie na tej pozycji. W juniorach grałem właśnie na lewej obronie do momentu, kiedy trafiłem do pierwszego zespołu. Wtedy trener Brosz postanowił, że będę grał na skrzydle. Nie ukrywam jednak, że bok obrony to pozycja, która mi najbardziej odpowiada.

No więc rywali do gry będziesz miał bardzo solidnych. Na obronie Dawid Gojny, a na skrzydle na tej pozycji mogą grać Patryk Skórecki, Farid Ali, Kamil Jadach.
Wydaje mi się, że Dawid Gojny to jeden z lepszych bocznych obrońców w lidze, dlatego o grę na pewno nie będzie łatwo, ale mam nadzieję, że ta zdrowa rywalizacja przyczyni się do tego, że poziom całej drużyny będzie jeszcze większy. Trzeba trenować, walczyć i czekać na swoją szansę.

Czego po Twojej grze mogą oczekiwać kibice?
Jestem zawodnikiem sumiennym i będę wykonywał wszystkie polecenia trenera na 200%. Chcę pomóc drużynie walką, bramkami, asystami i dobrą grą.

No więc jakie stawiasz sobie cele przed tym sezonem?
Dla mnie podstawowym celem w tym sezonie będzie rozegranie tylu meczów, ile się będzie dało, a jeśli dojdą do tego bramki i asysty, to będę bardzo zadowolony.