[RELACJA] Radomiak Radom 2-2 GKS Jastrzębie
W meczu 5. kolejki Fortuna 1 Ligi remisujemy na wyjeździe z Radomiakiem Radom 2:2. Bramki dla GKS-u zdobyli Kamil Adamek i Damian Tront.
W pierwszej połowie lepszym zespołem byli gospodarze, którzy częściej stwarzali zagrożenie pod bramką Grzegorza Drazika. Zaczęło się od dwóch uderzeń z dystansu Makowskiego, a po jednym z nich nasz golkiper zmuszony był do interwencji. W 25. minucie w dobrej okazji spudłował Leandro, a nasz zespół dopiero cztery minuty później oddał pierwszy strzał na bramkę Kochalskiego, lecz Wolniewicz uderzył głową wysoko nad bramką. Po chwili po rzucie rożnym metr nad bramką główkował Wróbel.
W 34. minucie ponownie uderzał Leandro, jednak ze strzałem z ostrego kąta napastnika Radomiaka poradził sobie Drazik. Chwilę później Radomiak wyszedł na prowadzenie. Bierność naszej obrony wykorzystał Damian Nowak i z bliska uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans Drazikowi. W 40. minucie ponownie uderzał aktywny tego dnia Leandro, trafiając w boczną siatkę. W końcówce na bramkę Kochalskiego niecelnie z dystansu uderzali Tront i Ali, i po pierwszej połowie to Radomiak miał więcej powodów do zadowolenia.
Na drugą połowę nasi zawodnicy wyszli bardzo zdeterminowani i od początku starali się przejąć inicjatywę. Dało to efekty w 56. minucie, kiedy to Kamil Adamek wykorzystał sytuację sam na sam z Kochalskim. Chwilę później Adamek zagrał na dobrą pozycję do Wróbla, który z kilkunastu metrów uderzył nad bramką. W odpowiedzi mocno uderzał Mikita, ale z jego strzałem poradził sobie Drazik, podobnie jak Kochalski z uderzeniem Jadacha z dystansu kilka minut później.
Nasi zawodnicy w dalszym ciągu mieli inicjatywę, a Drazik pozostawał praktycznie bezrobotny. Dobra postawa przyniosła kolejny efekt w postaci gola w 72. minucie. Po rzucie rożnym piłka trafiła do Damiana Tronta, który bez zastanowienia uderzył, a futbolówka po otarciu się od jednego z zawodników gospodarzy wpadła do bramki. Nasza radość nie trwała jednak długo. Trzy minuty później w polu karnym ręką zagrał Kulawiak i sędzia podyktował rzut karny, który pewnym strzałem na gola zamienił Patryk Mikita.
W 79. minucie świetną interwencją przed naszą bramką popisał się Bojdys, w ostatniej chwili przecinając płaskie dośrodkowanie. Dwie minuty później dobrą okazję zmarnował Mikita, uderzając z kilkunastu metrów nad poprzeczką. Pięć minut przed końcem blisko zaskoczenia Drazika był jeden z zawodników radomian, który z ostrego kąta dośrodkował w boczną siatkę tuż przy słupku. Do końca spotkania żaden z zespołów nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
21 sierpnia, Radom, godz. 17:30
Radomiak Radom - GKS Jastrzębie 2:2 (1:0)
1:0 - Damian Nowak (37’)
1:1 - Kamil Adamek (56’)
1:2 - Damian Tront (72’)
2:2 - Patryk Mikita (75’, rzut karny)
Radomiak Radom: Mateusz Kochalski - Dawid Abramowicz, Michał Grudniewski, Mateusz Cichocki, Meik Karwot (71. Maciej Górski), Damian Jakubik, Rafał Makowski, Patryk Mikita (86. Mateusz Lewandowski), Damian Nowak, Michał Kaput, Leandro (61. Mateusz Michalski).
GKS Jastrzębie: Grzegorz Drazik - Dominik Kulawiak, Adam Wolniewicz, Michał Bojdys, Dawid Gojny, Farid Ali, Damian Tront, Marek Mróz (66. Łukasz Norkowski), Kamil Jadach (k) (70. Dominik Szczęch), Jakub Wróbel, Kamil Adamek (87. Patryk Skórecki).
Sędzia: Damian Kos.
Żółte kartki: Mikita, Kochalski (Radomiak) oraz Bojdys, Kulawiak (GKS).
Widzów: 3605.
KONFERENCJA PRASOWA
DAMIAN TRONT PO MECZU
FOTO