Konferencja prasowa po meczu GKS - Wigry
Wypowiedzi szkoleniowców Wigier Suwałki i GKS-u Jastrzębie na konferencji prasowej po wtorkowym meczu, zakończonym zwycięstwem GKS-u Jastrzębie 1:0.
Paweł Cretti (Wigry Suwałki): Przede wszystkim gratuluję GKS-owi trzech punktów. Mamy duży niedosyt, ale szczerze mówiąc, myślę że tak jak my wygraliśmy zasłużenie w poprzednim meczu, tak dzisiaj Jastrzębie wygrało zasłużenie. Jak się przegrywa 1:0, mimo, że nie stwarza się zbyt wielu sytuacji, ale toczy w miarę wyrównaną walkę z zespołem grającym jedną z ciekawszych piłek w tej lidze, mającym w swoim składzie zawodników, którym piłka nie przeszkadza, to można mieć ten niedosyt. Za mało zrobiliśmy w pierwszej połowie, trochę więcej w drugiej, ale mimo wszystko czegoś zabrakło, a czego, to zanalizujemy sobie w następnych dniach.
Jarosław Skrobacz (GKS Jastrzębie): Byliśmy przygotowani na taki mecz, jaki widzieliśmy. Nie chcieliśmy dopuścić do tego, żeby się otworzyć i atakować dużą liczbą zawodników, bo wiedzieliśmy, że mogliśmy się nadziać na nieprzyjemności z kontrataku. Pamiętaliśmy mecz z zeszłego roku, gdy mieliśmy 60% posiadania piłki, a przegraliśmy. Dzisiaj chcieliśmy zagrać mądrze, mieliśmy też na uwadze to, że trzy dni wcześniej graliśmy ciężki mecz. Braliśmy też pod uwagę, chociaż te przewidywania się oczywiście nie sprawdziły, że możemy w końcówce spotkania wyglądać gorzej pod kątem fizycznym. Na szczęście to się nie potwierdziło i dowieźliśmy skromne 1:0 do końca. Były jeszcze sytuacje, które powinniśmy wykorzystać, jak Dominika Szczęcha czy Rafała Adamka. Dopisujemy trzy punkty, bardzo się z tego cieszymy i jedziemy dalej.