Mikołaj Reclaf: Zasłużyliśmy na jeden punkt
Mikołaj Reclaf w meczu przeciwko ŁKS-owi Łódź zaliczył debiut w meczu ligowym GKS-u Jastrzębie. Nasz golkiper dwukrotnie był zmuszony do kapitulacji, ale w kilku sytuacjach uchronił zespół przed stratą gola. Oto, co 17-letni golkiper powiedział po tym spotkaniu.
- Jak wrażenia po debiucie? Bardzo dobre! O tym, że pojadę do Łodzi, dowiedziałem się we wtorek przed treningiem i przyznam, że byłem zaskoczony decyzją trenera, że zagram w pierwszym składzie. Nie spodziewałem się, ale bardzo się z tego cieszę, a jeszcze bardziej jestem zadowolony z tego, że drużyna w kolejnym spotkaniu pokazała charakter i zdobyliśmy jeden punkt, bo uważam, że na to zasłużyliśmy.
- Stres na pewno był, wiadomo, pierwszy mecz i debiut w pierwszej lidze, ale pracuję z psychologiem sportowym, żeby sobie w takich sytuacjach radzić i wydaje mi się, że dałem sobie z tym radę. Jeśli w kolejnych meczach również dostanę szansę gry, to powinno być już z górki.
- Jeśli chodzi o stracone gole, to szczerze mówiąc uważam, że w pierwszej sytuacji mogłem się lepiej zachować. Bramkarz powinien analizować i wyciągać wnioski z tego, co robi. Ja je na pewno wyciągnę i będę dalej ciężko pracować.
- Atmosfera na stadionie podczas spotkania była bardzo dobra. Nasz zespół pokazał charakter, wykonaliśmy założenia taktyczne trenera, co zaowocowało odrobieniem dwubramkowej straty, dzięki czemu wracaliśmy z Łodzi z jednym punktem.