[AKADEMIA] Sukces i historyczna szansa trampkarzy
Zespół trampkarzy z rocznika 2010, prowadzony przez Tomasza Kocerbę, zagra w barażach o awans do Centralnej Ligi Juniorów U-15.
Drużyna naszej Akademii z rocznika 2010, której trenerem jest Tomasz Kocerba, stanie przed szansą awansu na szczebel Centralnej Ligi Juniorów. W najbliższą sobotę u siebie, a następnie w środę, 19 czerwca, na wyjeździe, rozegra barażowy dwumecz o awans do CLJ U-15 na sezon 2024/25. Rywalem naszych trampkarzy będzie FC Wrocław Academy.
GKS Jastrzębie zajął 2. miejsce w zakończonych niedawno rozgrywkach I ligi wojewódzkiej C2 Trampkarzy "ProTrainUp – wiosna". Podopieczni Tomasza Kocerby musieli uznać wyższość jedynie Rekordu Bielsko-Biała, który wywalczył bezpośredni awans. Druga lokata oznaczała grę w barażach, a los skojarzył nasz zespół z drużyną z województwa dolnośląskiego. Warto dodać, że w 18 spotkaniach nasza drużyna zdobyła 36 punktów za 11 zwycięstw i 3 remisy. Doznała tylko 4 porażek, a ciekawostką niech będzie fakt, że okazała się lepsza m.in. od takich ekip, jak Górnik Zabrze, GKS Katowice czy Zagłębie Sosnowiec.
Teraz jastrzębianie stają przez historyczną szansą, bo nigdy drużyna naszej Akademii z żadnego rocznika nie rywalizowała na poziomie Centralnej Ligi Juniorów. Warto dodać, że rozgrywki te podzielone są na 4 grupy makroregionalne, a w każdej rywalizują zespoły z 4 województw. Na wzór podziału, jaki obowiązuje w seniorskiej III lidze. W „naszej” grupie, do której GKS Jastrzębie chce awansować, rywalizują zespoły z województw śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego i lubuskiego.
Tomasz Kocerba, trener naszej drużyny, rocznik 2010 prowadzi od początku, czyli już od 7 lat. - Już wcześniej byłem przekonany, że jesteśmy w stanie walczyć o awans do CLJ – mówi szkoleniowiec naszych trampkarzy. - Poprzednio rywalizowaliśmy ze starszym rocznikiem, a teraz wróciliśmy do swojego. Wyniki przez całą rundę pokazywały, że możemy osiągnąć dobry rezultat na koniec. Teraz naszym celem jest awans – podkreśla były zawodnik GKS-u Jastrzębie, który zwraca uwagę na to, że śląska I liga wojewódzka, w której jego zespół rywalizował, jest bardzo mocna. „Kocyk” stawia sprawę jasno. - Chcemy wygrać i awansować do CLJ, tym bardziej, że w tych rozgrywkach grają tez najlepsze drużyny ze Śląska. Fajnie byłoby do nich dołączyć – zaznacza szkoleniowiec.
Aktualnie czekamy na potwierdzenie godziny rozpoczęcia sobotniego, pierwszego spotkania, które odbędzie się na boisku przy ul. Kościelnej. Gdy tylko je uzyskamy, niezwłocznie poinformujemy o tym w naszych mediach!