- Tak jak mówiłem po meczu z Odrą Opole, nie możemy patrzeć na to, co było wcześniej. Wiadomo, że szkoda tych porażek, ale musimy robić swoje, konsekwentnie realizować swój plan, a wtedy w końcu musi to ruszyć do przodu i będziemy zdobywać punkty. Uważam, że jeśli robimy to, co przed meczem przekazuje nam trener i każdy trzyma się swoich zadań, to gramy dobrze.
- W Olsztynie każdy zagrał tak, że przeciwnik nie stworzył sobie praktycznie żadnej sytuacji. Cała drużyna zapracowała i zasłużyła na te trzy punkty. Zrealizowaliśmy plan i teraz możemy się cieszyć. W kolejnych spotkaniach dalej musimy trzymać się planu i wygrywać.
W pierwszych minutach sobotniego spotkania Stomil starał się zagrozić bramce Pawełka, ale skończyło się jedynie na groźnym dośrodkowaniu, z którym poradziła sobie nasza defensywa. Z kolei nasza pierwsza groźniejsza akcja od razu zakończyła się golem. W środkowej strefie boiska piłkę przejął Jadach i zagrał na wolne pole do Rumina, ten kapitalnie obsłużył Alego, któremu pozostało umieścić piłkę w pustej bramce.
W kolejnych minutach przeważał Stomil, który trzykrotnie próbował uderzać z dystansu, lecz Pawełek ani razu nie był zmuszony do interwencji. Kurdjavcevs z kolei dobrze interweniował po uderzeniu Ferugi z rzutu wolnego. W 33. minucie gospodarze przeprowadzili groźną akcję, w której oddali dwa strzały. Najpierw jednak Pawełek mocne uderzenie zdołał odbić, a dobitkę przytomnie głową zablokował Szcześniak. Trzy minuty później w niezłej sytuacji znalazł się Mróz, jednak w ostatniej chwili został zablokowany przez zawodnika gospodarzy. Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem, ale to nasz zespół schodził na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
Drugą połowę rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia Rumina z szesnastu metrów, po którym futbolówka nieznacznie minęła słupek bramki Stomilu. W 53. minucie przed stratą bramki uratował nas Szcześniak, który sprzed linii bramkowej głową wybił piłkę zmierzającą do bramki po główce zawodnika Stomilu. Z kolei trzy minuty później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego niecelnie główkował Byrtek. W odpowiedzi z bardzo ostrego kąta niecelnie uderzał Feruga.
Olsztynianie mimo, że częściej starali się atakować, to Mariusz Pawełek nie miał zbyt wiele pracy. W 70. minucie zrobiło się groźniej pod naszą bramką, ale dobrze spisała się nasza defensywa, ofiarnie blokując dwa uderzenie gospodarzy. Trzy minuty później ładną akcję GKS-u strzałem zakończył Feruga, który został zablokowany. W 79. minucie dobrą interwencją popisał się Pawełek po uderzeniu zza pola karnego Łuczaka.
W ostatnich minutach kilkoma skutecznymi interwencjami na przedpolu popisał się Pawełek, a do tego dobrze spisywała się nasza defensywa, która nie popełniała błędów. W doliczonym czasie gry mądrze oddaliliśmy grę od naszego pola karnego, przetrzymując piłkę na połowie olsztynian aż do końcowego gwizdka sędziego.
Olsztyn, 21 listopada, godz. 12:40
Stomil Olsztyn - GKS Jastrzębie 0:1 (0:1)
0:1 - Farid Ali 9’
Stomil Olsztyn: Vjaceslavs Kurdjavcevs - Wojciech Łuczak, Koki Hinokio, Janusz Bucholc, Skender Loshi (46. Sebastian Jarosz), Sam van Huffel (78. Hubert Szramka), Hubert Sadowski (70. Krystian Ogrodowski), Damian Byrtek, Damian Sierant (70. Jakub Staszak), Ingo van Weert, Serafin Szota.
GKS Jastrzębie: Mariusz Pawełek - Mateusz Bondarenko, Kamil Jadach (89. Jakub Apolinarski), Farid Ali, Kryspin Szcześniak, Dominik Kulawiak, Dawid Witkowski, Daniel Feruga, Marek Mróz, Łukasz Zejdler, Daniel Rumin.
Sędzia: Piotr Urban.
Żółte kartki: Staszak, Szramka, Ogrodowski (Stomil) oraz Rumin (GKS).
Sędziami asystentami będą Krzysztof Nejman i Bartosz Heinig, a sędzią technicznym Marcin Szczerbowicz. W tym sezonie Piotr Urban prowadził jedno spotkanie GKS-u Jastrzębie. Był to wyjazdowy mecz przeciwko Bruk-Betowi Termalice Nieciecza, zakończony zwycięstwem niecieczan 2:0. W sumie w bieżących rozgrywkach prowadził pięć meczów (jedno Pucharu Polski, dwa Fortuna 1 Ligi i dwa II ligi), w których pokazał 19 żółtych kartek i podyktował 2 rzuty karne.
Pierwsza Liga Piłkarska ma przyjemność poinformować, że firma ZARYS została Oficjalnym partnerem medycznym Fortuna 1 Ligi. Na mocy podpisanej umowy wszystkie pierwszoligowe zespoły będą otrzymywać sprzęt medyczny z katalogu firm Zarys oraz yellowSPORT. Umowa obowiązywać będzie do końca sezonu 2020/2021.
Sport i zdrowie to dwie dziedziny życia, które bardzo mocno łączą się ze sobą. Dlatego szczególnie w tym trudnym momencie, w trakcie pandemii, zdecydowaliśmy się nawiązać współpracę z Fortuną 1 Ligą i zostać Oficjalnym partnerem medycznym ligi. ZARYS w trakcie pandemii to jeden z największych dostawców środków ochrony indywidualnej do polskiej służby zdrowia. W ramach współpracy chcielibyśmy zadbać również o bezpieczeństwo sportowców i zapewnić im dostęp do wyrobów medycznych oraz środków ochronnych sygnowanych marką ZARYS - powiedział Paweł Ossowski Prezes Zarządu ZARYS International Group.
Podczas obowiązywania umowy logotyp firmy ZARYS znajdzie się na ściankach konferencyjnych klubów, a także na bandach LED podczas meczów telewizyjnych. Pierwsza Liga Piłkarska wraz z firmą ZARYS będzie także aktywnie współpracować w mediach społecznościowych.
- Ogromnie cieszę się z faktu, że udało nam się sfinalizować rozmowy z firmą ZARYS. Doceniamy, że w tym trudnym dla wszystkich czasie pandemii udało się pozyskać oficjalnego partnera medycznego ligi, który wesprze nas w skutecznej realizacji protokołu medycznego – zaznaczył Marcin Janicki, prezes Pierwszej Ligi Piłkarskiej.
Również po pokonaniu wirusa będziemy bardzo blisko współpracować z klubami Fortuny 1 Ligi oferując im gamę produktów przeznaczonych do medycyny sportowej. Wierzymy, że nasze bandaże kohezyjne, tejpy, czy produkty fitnessowe znajdą szerokie uznanie wśród użytkowników, a platforma yellowsport.pl stanie się rozpoznawalnym adresem wśród środowiska piłkarskiego. – dodaje Ossowski.
ZARYS International Group jest wiodącym wytwórcą oraz dostawcą podstawowego i specjalistycznego sprzętu medycznego dla większości placówek medycznych i służby zdrowia w Polsce, a także w ponad 40 krajach na całym świecie, na trzech kontynentach. Firma oferuje jednorazowy sprzęt medyczny niemal ze wszystkich dziedzin medycyny, przede wszystkim sygnowany własną marką, a także znanych producentów polskich i zagranicznych. Prowadzi własną produkcję wyrobów z włókniny oraz sterylnych zestawów zabiegowych.
Ważnym elementem portfolio firmy jest linia produktowa yellowSPORT oferująca kompleksowe rozwiązania w zakresie medycyny sportowej. Ta część asortymentu dedykowana jest sportowcom, fizjoterapeutom oraz amatorom uprawiającym rozmaite dziedziny sportu.