- Wydaje mi się, że jest to najwyższy czas, żeby coś udowodnić i zrobić dobry wynik, bo GKS Jastrzębie nie zasługuje na takie miejsce w tabeli, na którym obecnie się znajduje” - mówi Lukas Bielak, który w ostatnim dniu okienka transferowego dołączył do GKS-u Jastrzębie.
- Dlaczego zdecydowałem się na przejście do GKS-u? Po awansie Stali Mielec do ekstraklasy zatrudniony został nowy sztab szkoleniowy, który podjął decyzję, że nie widzi mnie w składzie i otrzymałem wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Stało się to w momencie, gdy kadry innych zespołów były już zamknięte, co trochę utrudniało poszukiwanie nowego klubu. Miesiąc musiałem się „przemęczyć” i poczekać na coś konkretnego. Tak to wyglądało i ostatecznie trafiłem do Jastrzębia.
- Staram się za bardzo nie zwracać uwagi na tabelę. Zawsze starałem się po prostu podchodzić pozytywnie do zespołu i do ludzi, z którymi pracuję. Mam nadzieję, że nie inaczej będzie w Jastrzębiu. To, że GKS jest aktualnie w dołku, nie ma dla mnie większego znaczenia, bo wiele zespołów w pierwszej lidze jest bardzo wyrównanych, każdy może wygrać z każdym. Nie ma większej różnicy pomiędzy drużynami z dołu i z czoła tabeli.
- Jeśli chodzi o mnie, to sporo meczów rozegrałem na pozycji środkowego obrońcy, ale jeszcze więcej na pozycji numer „6”, czyli defensywnego pomocnika i szczerze mówiąc na tej pozycji czuję się optymalnie. Mocne strony? Myślę, że potrafię się dobrze ustawić czy to w odbiorze, czy między linią obrony i ataku, i poszukać podaniem partnerów.
- Na pewno będziemy dążyć do osiągnięcia jak najlepszych wyników, a co z tego wyjdzie, to się okaże. Poza tym mam rodzinę, którą chciałbym sprowadzić do Jastrzębia, z czym nie powinno być żadnych problemów.
- Wiem, że trenerem w Legnicy jest Jarosław Skrobacz, który pracował w Jastrzębiu cztery lata, ale wydaje mi się, że przygotowujemy się do tego spotkania jak do każdego innego meczu. Do tej pory mamy na swoim koncie zero punktów i wydaje mi się, że jest to najwyższy czas, żeby coś udowodnić i zrobić dobry wynik, bo GKS Jastrzębie nie zasługuje na to miejsce w tabeli, na którym obecnie się znajduje.