AKTUALNOŚCI

fot. Wiktoria Reorowicz/gksjastrzebie.com

Trener Jarosław Skrobacz podał wyjściowy skład, w jakim GKS 1962 Jastrzębie rozpocznie dzisiejsze spotkanie przeciwko Rozwojowi Katowice.

W wyjściowym składzie w porównaniu do poprzedniego meczu zabraknie pauzującego za czerwoną kartkę Dominika Kulawiaka. Od pierwszej minuty wystąpią za to Kacper Kawula, który zagra na lewej obronie, a także Dawid Weis i Daniel Szczepan, wrazający po pauzach za kartki. Ze składu wypadli natomiast Damian Zajączkowski i Bartosz Semeniuk, którzy rozpoczną spotkanie na ławce rezerwowych. Do kadry meczowej nie załapali się, oprócz wspomnianego wcześniej Kulawiaka, także Szymon Stach, Tomasz Musioł i Wojciech Caniboł.

GKS 1962 Jastrzębie: Grzegorz Drazik - Oskar Mazurkiewicz, Piotr Pacholski, Kamil Szymura, Kacper Kawula, Dawid Weis, Damian Tront, Krzysztof Gancarczyk, Farid Ali, Kamil Jadach, Daniel Szczepan.

Ławka rezerwowych: Bartosz Szelong, Damian Zajączkowski, Marcin Ruda, Bartosz Semeniuk, Dominik Szczęch, Tomasz Dzida, Kamil Adamek.

fot. Wiktoria Reorowicz/gksjastrzebie.com

- O grze Rozwoju nie decydują młodzieżowcy, tylko zawodnicy z doświadczeniem ekstraklasowym i pierwszoligowym, dlatego nie można tego zespołu w żaden sposób zlekceważyć – mówi przed meczem z Rozwojem Katowice trener Jarosław Skrobacz.

Po czterech meczach bez wygranej w końcu przyszło zwycięstwo w Tarnobrzegu. Z dużą ulgą przyjęliście te trzy punkty?
Jarosław Skrobacz: Rozmawialiśmy przed meczem w Tarnobrzegu i mówiliśmy, że nie widać, żeby w zespole był jakiś kryzys czy obniżenie formy. Po prostu tak wyszło. Czasami są takie mecze, których nie da się wygrać. Mecze z Puławami czy Radomiakiem nie były dramatyczne w naszym wykonaniu. Nie odnieśliśmy w nich jednak zwycięstw i mogło to tak być odebrane, ale myślę, że żadnej nerwowości nie było. Był spokój i zagraliśmy dobry mecz w Tarnobrzegu.

Zdziwiła Pana postawa Siarki? Była w świetnej formie, ale w meczu z nami nie było tego za bardzo widać.
Siarka przez pierwsze 10-15 minut grała tak, jak mogliśmy się tego spodziewać. Byliśmy jednak bardzo agresywni i zdeterminowani i każda minuta działała na naszą korzyść i czuliśmy się na boisku coraz pewniej, a ta pewność siebie zanikała u graczy Siarki i może dlatego ten mecz tak wyglądał.

Jak Pan wytłumaczy fakt, że w kolejnym meczu zaczynamy grać lepiej po czerwonej kartce dla naszego zawodnika, niż wcześniej, gdy gramy w komplecie?
Też się z tego trochę śmiejemy. Myślę, że są tu dwa ważne czynniki. Po pierwsze ta mobilizacja jest wtedy podwójna. Jest w podświadomości to, że gra się o jednego mniej i trzeba dać z siebie nie sto, a sto dziesięć procent i tak w tym meczu to wyglądało. Z drugiej strony przeciwnik, który ma wynik 0:0 w 60 minucie i rywal otrzymuje czerwoną kartkę, wtedy w takiej drużynie może być wręcz przeciwnie. Następuje rozprężenie, w głowach może pojawić się myśl, że coś przyjdzie samo. Nic z tych rzeczy. Graliśmy lepiej, graliśmy tak, jakby to nas było więcej na boisku. Tak to przynajmniej wyglądało z boku i wygraliśmy zasłużenie.

Bardzo dobrą zmianę dał Kamil Adamek.
Rzeczywiście, Kamil dał dobrą zmianę, ale nie tylko on. Dobrą zmianę dali także Dominik Szczęch, Tomek Dzida i przede wszystkim Kacper Kawula. Wiadomo, że Kacper z racji pozycji może być trochę niedoceniany, ale wszedł, zagrał z konieczności jeszcze nie na swojej pozycji, co wynikało z czerwonej kartki Dominika. Każda z tych zmian była dobra. Co do Adamka, to myślę, że to jeszcze i tak nie było to, na co stać tego zawodnika.

Przed nami mecz z Rozwojem, który po słabszym początku w ostatnich dwóch meczach zdobył sześć punktów. Gramy u siebie, więc teoretycznie jednak jesteśmy faworytem tego spotkania, a chyba niezbyt dobrze czujemy się w takiej roli.
No tak. Zastanawialiśmy się ostatnio co ma wpływ na to, że mecze u siebie zaczynamy nie tak, jak byśmy tego chcieli. Może poza jednym spotkaniem z Bełchatowem,  w każdym pozostałym mogliśmy mieć do siebie jakieś uwagi. Mam nadzieję, że teraz nie będziemy mieli do siebie tych pretensji. Jeśli chodzi o Rozwój to przestrzegam zawodników przed lekceważeniem tego zespołu. Dużo się słyszy, ale to przede wszystkim z obozu Rozwoju, jaki to młody zespół i jakimi młodymi chłopakami gra, a szczerze mówiąc jeśli byśmy to przeanalizowali na papierze, to nie wiem, czy to my nie mamy niższej średniej wiekowej. O grze tego zespołu nie decydują młodzieżowcy, tacy jak Tabiś czy Marchewka, tylko zawodnicy z doświadczeniem, czyli Czekaj, Jaroszek, Łączek, Mońka, którzy grali w ekstraklasie i I lidze, więc takich zawodników mają więcej niż my i na pewno nie jest to zespół który można w jakikolwiek sposób zlekceważyć.

Zapraszamy na kolejną część cyklu „Ze szpica”. Tym razem przepytywanym był nasz napastnik, Kamil Adamek.

Najlepszy piłkarz, przeciwko któremu grałeś?
Dmytro Czyhrynski

Najlepszy piłkarz, z którym grałeś?
Tomek Jarzębowski

Piłkarski idol?
Thierry Henry

Ulubiony zagraniczny klub?
Barcelona

Najlepszy trener?
Robert Kasperczyk

Najlepszy mecz w Twoim wykonaniu?
Dopiero przede mną

Najgorszy mecz w Twoim wykonaniu?
Nie miałem takiego

Przesąd przed meczem?
Zwycięskiego składu się nie zmienia

Kto z GKS-u zrobi największą karierę?
Myślę, że Tomek Dzida

Największy dowcipniś w GKS-ie?
Szczepek

Najlepszy obecnie piłkarz II ligi?
Nie mam pojęcia, bo nie interesuję się drugą ligą ;)

Twój pseudonim w drużynie?
Adams

Hobby?
Sport, wędkarstwo

Ulubiona potrawa?
Gulasz z żołądkową (śmiech), polska kuchnia

Ulubiona muzyka/wykonawca?
Disco polo, Top One

Ulubiona książka?
Pinokio (jedyna, którą przeczytałem)

Ulubiony film?
Droga bez powrotu

Ekstraklasa czy Premiership w tv?
Ekstraklasa

Twoja największa zaleta?
W każdym meczu dochodzę do sytuacji

Twoja największa wada? 
Marnuję dużo sytuacji

W jakim klubie widzisz siebie za 5 lat?
Ciężko powiedzieć, nie chcę wybiegać tak daleko

Za 10?
Będę się cieszył, jak będę jeszcze grał

Wymarzona liga, w której chciałbyś zagrać?
Liga hiszpańska

Plan na „po karierze”? Coś związanego z piłką?
Ciężko powiedzieć, ale na pewno coś z piłką

Które miejsce zajmie GKS w tym sezonie?
Myślę, że na pudle

Kto awansuje do I ligi?
Chciałbym, aby to GKS się cieszył na koniec sezonu

Po wyjazdowym zwycięstwie z Siarką Tarnobrzeg wracamy na Harcerską. W spotkaniu 14. kolejki II ligi o kolejne ligowe punkty przyjdzie nam powalczyć z Rozwojem Katowice.

Rozwój Katowice szósty sezon z rzędu występuje na szczeblu centralnym. W sezonie 2015/2016 było to nawet zaplecze ekstraklasy, jednak katowiczanie zajęli w nim przedostatnie miejsce i wrócili na trzeci poziom rozgrywkowy.

Obecny sezon póki co nie jest dla Rozwoju zbyt udany, chociaż ostatnie dwa spotkania zakończyły się zwycięstwami naszego sobotniego rywala (2:1 na wyjeździe z Błękitnymi i 2:1 u siebie ze Stalą Stalowa Wola), dzięki czemu podopieczni Marka Koniarka opuścili strefę spadkową i zajmują obecnie 12. miejsce w ligowej tabeli.

Zwycięstwo w Stargardzie było dla Rozwoju pierwszym wyjazdowym triumfem w tym sezonie. W tej chwili Rozwój legitymuje się w roli gościa bilansem 1-3-3 przy bilansie bramkowym 7-13. Najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu jest Michał Płonka z trzema golami. Z kolei najbardziej doświadczony gracz to Michał Czekaj, który w barwach Wisły Kraków zaliczył 27 występów na poziomie ekstraklasy.

Po raz ostatni z Rozwojem Katowice nasz zespół mierzył się w pamiętnym sezonie 2006/2007, który zakończył się awansem GKS-u na zaplecze ekstraklasy. W potyczkach z katowiczanami zdobyliśmy cztery punkty za wyjazdowy remis 0:0 oraz pewne zwycięstwo przy Harcerskiej 3:0. Bramki dla naszego zespołu zdobyli wtedy Marcin Narwojsz, Mariusz Adaszek oraz Robert Żbikowski. Przed rozpoczęciem rundy wiosennej sezonu 2015/2016 graliśmy także mecz sparingowy Rozwojem, który zakończył się zwycięstwem zespołu z Katowic 3:2.

Do składu GKS-u na to spotkanie wracają zawieszeni za kartki w ostatnim czasie Dawid Weis, Daniel Szczepan i Wojciech Caniboł. Z kolei wypada Dominik Kulawiak, który musi pauzować jeden mecz z czerwoną kartkę obejrzaną podczas spotkania z Siarką Tarnobrzeg.

Po zeszłotygodniowej wygranej w Tarnobrzegu i stracie punktów przez Wartę Poznań i Radomiak Radom, tracimy do liderującej dwójki tylko jeden punkt, dzięki czemu ewentualne zwycięstwo z Rozwojem da nam szansę na powrót na fotel lidera II ligi. Zapraszamy wszystkich kibiców na ten ciekawie zapowiadający się mecz i zachęcamy do głośnego dopingu od pierwszej do ostatniej minuty.

Mecz rozpocznie się w sobotę, 21 października, o godzinie 14:00 na Stadionie Miejskim.

Z meczu zostanie przeprowadzona bezpośrednia transmisja PPV, koszt to tylko 10 złotych!

Relacja tekstowa zostanie przeprowadzona na FB klubowym.

Rafał Rokosz z Katowic poprowadzi mecz 14. kolejki II ligi GKS 1962 Jastrzębie – Rozwój Katowice.

W bieżącym sezonie arbiter Rokosz prowadził jeden mecz rundy wstępnej Pucharu Polski oraz cztery mecze II ligi. W sumie w tych pięciu spotkaniach pokazał 27 żółtych kartek, jedną czerwoną oraz podyktował jeden rzut karny. Będzie to pierwsze spotkanie, jakie Rafał Rokosz posędziuje GKS-owi 1962 Jastrzębie.

Mecze prowadzone przez sędziego Rafała Rokosza w sezonie 2017/18.

Źródło: 90minut.pl

Prezentujemy harmonogram spotkań, jakie młodzieżowe grupy GKS-u 1962 Jastrzębie rozegrają w najbliższy weekend oraz sprawozdanie z meczu rocznika 2005 rozegranego w środę.

 

II liga wojewódzka A1 Junior Grupa 1 (rocznik 1999/2000)
22.10.2017 (niedziela) GKS 1962 Jastrzębie – MSPN Górnik Zabrze (Jastrzębie-Zdrój, godz. 11:00)

***
II liga wojewódzka B1 Junior Młodszy Grupa płd. (rocznik 2001/2002)
21.10.2017 (sobota) GKS 1962 Jastrzębie – MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski (Jastrzębie-Zdrój, godz. 11:00)

***
Rybnik: C2 Trampkarz "PLTM r.2004 Rybnik" (rocznik 2004)
21.10.2017 (sobota) MKS Czerwionka – GKS 1962 II Jastrzębie (godz. 11:30)

***
II liga wojewódzka C1 Trampkarz Grupa płd. (rocznik 2003)
22.10.2017 (niedziela) APN Knurów – GKS 1962 Jastrzębie (Knurów, godz. 9:00)

***
Rybnik: D1 Młodzik "PLM r.05 gr.B Rybnik" Grupa 2
21.10.2017 (sobota) GKS 1962 II Jastrzębie – KS Gosław Jedłownik (Jastrzębie-Zdrój, godz. 13:00)

***
III liga wojewódzka D1 Młodzik „WLM r.2005 Rybnik” Grupa 3
(18.10.2017) KS Rymer Rybnik – GKS 1962 Jastrzębie 0:6 (0:2)
Bramki: Maciej Zborowski (3’, 34’), Kamil Myśliwiec (17’), Oskar Konieczny (31’), Mateusz Jany (35’), Dawid Kania (37’)

GKS 1962 Jastrzębie: Jakub Chudecki – Bartosz Zborowski, Michał Kiełbasa, Maciej Zborowski, Mateusz Jany, Kacper Matras, Oskar Konieczny, Oskar Kołodziej, Dawid Kania oraz Łukasz Jerc, Kamil Bednorz, Kacper Rejbicz, Kamil Osiak, Jakub Bednarek, Kamil Myśliwiec.
Trener: Kamil Pająk.

Ostatnie w GKS TV

Image
Adres:  ul. Harcerska 14b, 44-335 Jastrzębie Zdrój
E-mail: biuro@gksjastrzebie.com
Nr telefonu: (32) 732 72 05
Santander Consumer Bank 28 1090 2011 0000 0001 2159 1232
KRS: 0000379287   NIP: 633 221 99 67   REGON: 24 18 83 493
Wszelkie prawa zastrzeżone | All rights reserved © 2024 K.S. GKS 1962 Jastrzębie.
Projekt i realizacja Ahoj! Jastrzębie wydawca Mocnej Strony Miasta