Sędziami asystentami będą Paweł Smyk i Marcin Adamski, a sędzią technicznym będzie Jacek Małyszek. W tym sezonie Łukasz Kuźma prowadził dwa spotkania Pucharu Polski oraz dwa mecze Fortuna 1 Ligi. W sumie w czterech meczach pokazał 14 żółtych kartek i podyktował 2 rzuty karne.
Paweł Ściebura (trener GKS-u Jastrzębie): Szósty mecz bez zwycięstwa, a piąty przegrany różnicą jednej bramki. Również piąty, kiedy przy wyniku 0:0 mamy sytuacje, których nie wykorzystujemy, za co jesteśmy bardzo srogo karani. Ciężko jest mi coś więcej o tym meczu powiedzieć. Jeżeli miałbym opowiadać o założeniach meczowych i taktyce, to wiedzieliśmy, że będzie to walka, chaos i jeden wielki bałagan na boisku, i tak rzeczywiście było. Nie ustrzegliśmy się w 80. minucie błędu, kiedy daliśmy sobie zagrać długą piłkę w pole karne, z czego straciliśmy bramkę na 0:1. Później musieliśmy się otworzyć i jeszcze mocniej zaatakować, żeby postarać się odrobić straty. Niestety, to się nam nie udało, dostaliśmy kontrę i przegrywamy 2:1, bo ten rzut karny już nic nie zmienił.
Jakub Kula (asystent trenera Puszczy): Kolejny mecz u siebie za nami i kolejne zdobyte trzy punkty. Fajnie, że przełamaliśmy tę niemoc z poprzedniego sezonu i z pierwszej kolejki bieżących rozgrywek, bo w ostatnich meczach zdobyliśmy siedem punktów. Szkoda, że nie udało się dokończyć spotkania na zero z tyłu. Spowodował go zawodnik doświadczony, który wszedł w drugiej połowie, ale wiele razy pomógł drużynie i wiele razy pomoże. Takie rzeczy się zdarzają, na szczęście nie było z tego większych konsekwencji. Pierwsza połowa zdecydowanie pod nasze dyktando. Wyglądało to tak, jak mniej więcej sobie zaplanowaliśmy. Warunki, które panowały na boisku, zmusiły nas do gry w określony sposób. Już do przerwy powinniśmy prowadzić, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. Po przerwie był moment, gdy troszkę oddaliśmy pole gry GKS-owi, na tyle, na ile można było w tych warunkach grę prowadzić. To była jednak tylko chwila, bo po korekcie ustawienia nastąpiły zmiany. Mieliśmy też dwa dni mniej od przeciwnika na odpoczynek, ale wszyscy bez problemu wytrzymali trudy tego spotkania. Zmiany, których dokonaliśmy, były wartościowe i przełożyły się na to, że otworzyliśmy ten mecz i zamknęliśmy go bramką na 2:0, bo na szczęście stracony gol z rzutu karnego nie miał konsekwencji punktowych.
Pierwotnie to spotkanie miało zostać rozegrane w Jastrzębiu-Zdroju, jednak ze względu na trwające prace przy Harcerskiej (montaż systemów podgrzewania i nawadniania murawy), nasz Klub zwrócił się do Puszczy z prośbą o zmianę gospodarza meczu, na co nasi rywale przystali. W związku z tym spotkanie rundy jesiennej zostanie rozegrane w Niepołomicach, a rewanż na wiosnę w Jastrzębiu-Zdroju.
Początek ligowych zmagań nie był dla Puszczy zbyt udany. W pierwszych trzech meczach podopieczni Tomasza Tułacza, który prowadzi drużynę od ponad pięciu lat, zdobyli zaledwie jeden punkt. U siebie przegrali z Resovią i bezbramkowo zremisowali z Koroną, a na wyjeździe ulegli 2:3 Arce Gdynia. Pierwsze zwycięstwo zanotowali w kolejce numer 5., rozegranej w miniony weekend, pokonując przed własną publicznością Chrobrego Głogów 2:0.
Zespół z Niepołomic to wyjątkowo niewygodny rywal dla GKS-u Jastrzębie. W poprzednich dwóch sezonach w czterech rozegranych spotkaniach dwukrotnie padł remis (0:0 i 1:1), a dwukrotnie wynikiem 2:0 wygrywała Puszcza. Sposób na Puszczę jastrzębianie znaleźli jedynie w meczu sparingowym, rozegranym latem ubiegłego roku, wygrywając 2:0. Z kolei pół roku wcześniej w meczu sparingowym padł remis 1:1.
W środowym meczu trener GKS-u Jastrzębie, Paweł Ściebura, będzie miał do dyspozycji dwóch nowych zawodników zakontraktowanych przez nasz Klub w ostatnich dniach - lewego obrońcę Dawida Witkowskiego i napastnika Dominika Sokoła. W kadrze meczowej na to spotkanie znalazł się także Daniel Szczepan, który w dwóch ostatnich spotkaniach nie wystąpił z powodu niegroźnego urazu, natomiast z gry wyłączeni są cały czas Michał Bojdys, Adam Wolniewicz i Dominik Szczęch. Czy po meczu w Niepołomicach w końcu dopiszemy do swojego konta pierwsze w tym sezonie punkty? Gorąco na to liczymy!
Bezpłatna transmisja z tego spotkania zostanie przeprowadzona na platformie ipla.tv. Link do transmisji znajdziecie W TYM MIEJSCU
Kurs w Fortunie na to, że do przerwy będzie remis, a spotkanie wygra GKS Jastrzębie, wynosi 8.30.
6. kolejka Fortuna 1 Ligi
Puszcza Niepołomice - GKS Jastrzębie
Środa, 30 września, godz. 19:00, Stadion Miejski w Niepołomicach
Wszystkie spotkania Fortuna 1 Ligi możesz obstawiać na efortuna.pl.
„Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.”
Sędziami asystentami będą Jakub Ślusarski i Jakub Zalewski, a sędzią technicznym będzie Marek Śliwa. W tym sezonie arbiter Paszkiewicz prowadził dwa spotkania Fortuna 1 Ligi i jedno spotkanie Pucharu Polski. Z kolei w sezonie 2019/2020 Kornel Paszkiewicz prowadził trzy mecze GKS-u Jastrzębie. Bilans tych spotkań to jedno zwycięstwo, jeden remis i jedna porażka.